Za kilka dni. Za dni parę. Będą stukać. W drzwi pukać. I psocić.Z metra cięte stwory. Zmory. Uśmiechnięte z dyni głowy. Ultrafiolet szkieletory. Strrrach się baaać ;)Ja się akurat nie boję. Bo nie obchodzę. Zamerykanizowanych. Skomercjalizowanych świąt.Ale ciasteczko to co innego. Ciasteczko można.Pach. Pach. Pach. Jak to klasyk mawiał.W limitowanej wersji. Październikowej. Dyniowej. Piernikowej. Mocno czekoladowej. Bo mi się akurat kakao skończyło. Ale dzięki temu chyba lepsze jest. Było. Bo ... czytaj dalej...
Te warzywa są dla naszego organizmu bardzo wartościowe!
Czytaj dalej...