wpadłam na pomysł, by uwiecznić smak ten także w mieszance z alkoholem.. Normalni e nie pijam. Zapach piwa mnie odrzuca, wódka jest nie dla mnie, zostaje tylko dobre wino, jakiś likier albo lekka nalewka. Mam niestety słabą głowę, upijam się już jednym piwem. Alkohol i ja to niezbyt zgrany duet. Na szczęście! Jednak.. Skusiłam się na zrobienie
W kuchni Karmel-itkiokazję wziąć udział w intrygujących warsztatach organizowanych przez PepsiCo , dotyczące kuchni właśnie molekularnej. Odbyły się one w Łodzi, a dokładniej w hotelu NoBo. Warsztaty prowadził szef kuchni restauracji "Kolory wina", Jarosław Bieńkowski. W sumie było nas 10 "kulinarek. Na początek zaczęliśmy od części teoretycznej, ale pokazowej. Zobaczyłam jak się robi tajemnicze ravioli z soku porzeczkowego, smakowałam mięsa z kwiatami
W kuchni Karmel-itkidegustacją. Przygotowaliśmy: SUFLET GRZYBOWY RISOTTO Z SZAFRANEM ZE SMAŻONYM PSTRĄGIEM PIECZONY SCHAB Z CEBULĄ PODANY Z PUREE ZIEMNIACZANYM, I GRUSZKĄ CYNAMONOWĄ POMARAŃCZOWA GALARETKA Z BIAŁEGO WINA Z PRZYPRAWAMI KORZENNYMI I KREMEM JAJECZNYM Każdy zjadał to, co sobie sam przyrządził. Jak spaliłeś, nie jadłeś ;P Na szczęście nic takiego nie miało miejsca. I każdy mógł samodzielnie zaaranżować
W kuchni Karmel-itkigulasz jagnięcy z dynią i papryką. Dodatek powideł śliwkowych wzbogaca smak i dodaje niepowtarzalnego charakteru potrawie. Idealnie pasuje na szybki obiad, jak i wykwintną kolację, podany z lampką dobrego wina. BUŁGARSKI GULASZ JAGNIĘCY Z DYNIA I PAPRYKĄ ORAZ DODATKIEM POWIDEŁ ŚLIWKOWYCH /przepis autorski;/ - 500g jagnięciny - 500g obranej dyni - 4 duże czerwone papryki - 4 duże cebule - 2 ząbki czosnku - sól
W kuchni Karmel-itkimaści. Reasumując, każdy alkohol inny niż czysta wódka. Nie piję alkoholu. Paradoks, nie? Niepijąca, co robi nalewki i likiery. Tak, właśnie tak. Nie piję żadnego alkoholu prócz czerwonego, wytrawnego wina i to jeszcze muszę mieć naprawdę ochotę. Jednak lubię bawić się w eksperymentu nalewkowe, których efekty sprawdzam na bliskich - rodzinie, znajomych, przyjaciołach. Dziś przedstawiam Wam... Jeden
W kuchni Karmel-itkibańka mydlana. I czujesz tylko pustkę tak wielką, tak głęboką jak niezmierzona czarna otchłań. Czas zwalnia, a Ty zapadasz się we wspomnienia.Obwiniasz siebie, szczególnie kiedy nie Twoja była wina. Gdy wyszło to tak niespodziewanie, znienacka. Myślisz, że właśnie coś przegrałeś/łaś. Największym zwycięstwem jest ten dzień, kiedy uzmysłowimy sobie, że tak musi być. Że koniec przynosi nowy początek
W kuchni Karmel-itkiPozbawiona całkowicie smaku. Importuje się ją aż z Jawy, Singapuru czy Gujany. W Indiach - podawana jako przystawka do ryb, kiedy zmiesza się ją z curry. W Brazylii - gotowana w winie, z dodatkiem cynamonu i kardamonu - przemienia się w wyborny deser. A ja, Karmel-itka... Zrobiłam z niej pudding. Lecz nie byle jaki! Niesamowicie lekki, kokosowy - na kokosowym mleczku, podany
W kuchni Karmel-itkipatelni, roznosi się zapach ciepłej kolacji. Na stole złoty obrus i nakrycia dwa.Płomienie świec drgają delikatnie, blask ognia delikatnie rozświetla zmrok. Sączy się z głośników przyjemna muzyka.Czerwone wina czeka w butelce. Czy przyjdziesz?Czekam już od wielu tygodni. Co wieczór. PIZZERINKI Z PATELNI. / od Mamy; / dla 2 - 3 osób 13 - 15 łyżek mąki pszennej 2 jajka
W kuchni Karmel-itkirytmie walca. Paczka najlepszych przyjaciół bawi się na domówce przy ulubionej muzyce. Starsze małżeństwo, kochające się tak samo, jak kiedyś, spędzają spokojne chwile we dwoje, pijąc dobre, stare wino. Nieznajomi sobie ludzie tańczą ze sobą na ulicach miast, pod gołym gwieździstym niebie.Słychać wybuchy petard, pięknie mienią się kolorami petardy. Z kieliszkiem szampana w dłoni niecierpliwie oczekują. Wszyscy
W kuchni Karmel-itkiromantyczna nuta, pośród głuchej ciszy wieczoru. Stół zastawiony elegancko i wykwintnie, acz skromnie nieco. Wystarczy. Dla dwojga w zupełności. Szampan do wznoszenia toastów się chłodzi, a czerwone wino czeka na otwarcie. Celebracja bycia razem, bez okazji, tak po prostu. Czeka on niecierpliwie, aż przyjdzie, by zaskoczyć go kolacją. Możliwe, że zostanie do śniadania. Uważam, że randki nie muszą
W kuchni Karmel-itkilampce mieni się czerwone wino. Patrzy na nią swoim przenikliwym wzrokiem i czeka, czeka co zrobi. Czy wypije? Czy spojrzy w oczy? Czy coś powie? Zaskoczyły ją czerwone róże i płonące świecie. Zaskoczyła muzyka w tle i jego nowy, czerwony krawat. Karminowe usta śmiały się tak radośnie, jakby nigdy wcześniej tego nie doświadczyła. A teraz myśli. Degustuje, kęs
W kuchni Karmel-itkipołówki. Na talerzu układam połowę szpinaku, pokrojoną jedną gruszkę, pokrojoną połowę sera camembert. Posypuję połową prażonego słonecznika. Wszystko polewam odrobiną oleju lnianego. Świetnie pasuje tu białe, półwytrawne wino i świeże pieczywo. SMACZNEGO! Pozdrawiam, Karmel-itka
W kuchni Karmel-itkiŚwiat utonął w czerwonych serduszkach. Lizaki, pluszaki, bombonierki, szampany, walentynkowe wina... Kwiaciarki przygotowane z zapasem czerwonych róż czekają, aż mężczyźni wracając do domów, jak młodzi chłopacy zakochani po uszy, aż umówienia faceci na wieczorną randkę przyjdą, aby kupić jedną dla swej ukochanej.Nie przepadam za Walentynkami. Nigdy ich nie lubiłam, to całe skomercjalizowane przedstawienie mnie odstrasza. Jednak każda okazja
W kuchni Karmel-itkidwie strony jak i kij ma dwa końce. Niestety jest nadal wiele firm, które uważają blogerów za "tanią siłę opiniotwórczą i reklamodawczą". Myślą, że za paczkę makaronu, butelkę wina czy magnes na lodówkę można z nas wycisnąć dobry tekst, ładne zdjęcia i jeszcze na dodatek same "ochy" i "achy". Po pierwsze - to nasz czas. Poświęcony na naprawdę ciężkie zadanie
W kuchni Karmel-itkidodaję sok z cytryny. Podgrzewam. Makaron gotuję według przepisu na opakowaniu. Odcedzam, mieszam z sosem orzechowym i podaję. Świetnie pasuje lampka białego, półwytrawnego bądź półsłodkiego białego wina. SMACZNEGO! Pozdrawiam, Karmel-itka
W kuchni Karmel-itki