DCzyż nie cudownie? Kocham ten czas oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko białego puchu za oknem!;-)Dzisiaj pierniczyłam w kuchni przez pół dnia, hmmm dodam w mojej nowej kuchni ;-).Kochani ostatnimi tygodniami, troszkę było mnie TU mniej, wreszcie udało mi się zrealizować moje marzenie i mam własne cztery kąty. Jestem szczęśliwa i zmęczona jednocześnie. Przeprowadzka
SMYKWKUCHNIzdrowia, śpiąc). Gdy się obudziłam, moje krzywe okno w sypialni całe pokryte było śniegiem! Od razu pobiegłam do drugiego pokoju, i rzeczywiście - całe Brædstrup pokryte zostało cienką warstwą białego puchu. Pewnie szybko się roztopi, ale póki co z kubkiem gorącego kakao w dłoniach podziwiam ten magiczny, cichy krajobraz
Pożeraczka, czyli raz adobrzeMówiłam już, że do Danii wróciła zima. Brrr! Śnieg sypał i sypał, i kiedy rano wychodziłam do pracy, wszystko było pokryte białym puchem. Niesamowita, śnieżna cisza dookoła sprawiała, że jak najszybciej chciałam wrócić do ciepłego łóżka. Wieczorem siedziałam zwinięta w kłębek w rogu kanapy, z laptopem na kolanach, niecierpliwie czekając, aż będę mogła spróbować ciasta, które właśnie rozsiewało kuszący
Pożeraczka, czyli raz adobrzetylko trzyma się nieźle, ale ciągle go przybywa. I choć temperatura oscyluje w okolicach zera, sypie tak intensywnie, że co rano w parku wita nas gruba warstwa świeżego puchu. Hmm... Zastanawiam się, jak właściwie będzie wyglądać Wielkanoc w tym roku...? Póki co zdaje się, że zdecydowanie lepiej niż ostatnie Boże Narodzenie...Żeby odciągnąć Waszą uwagę chociaż troszkę od niesamowitych widoków
Pożeraczka, czyli raz adobrzenieba powoli spływały ogromne, białe płatki, tańcząc i wirując w świetle latarni. Niebo miało charakterystyczny dla miast zimą różowawy odcień, a chodniki przykryte były nienaruszoną ludzką stopą warstwą białego puchu. Delikatnego, zimnego... I ta cisza... Zatrzasnęłam okno z naburmuszoną miną. Dziś rano śnieg zdążył w dużej mierze stopnieć, ale niebo ma ciągle ten złowrogi, szary odcień wieszczący
Pożeraczka, czyli raz adobrzesię ze śniegiem i dzwoneczkami. Nie wiem, skąd mi się to wzięło, ale noszę w sobie głębokie przekonanie, że cały dwunasty miesiąc roku powinien upływać nam oprószony białym puchem. Takim miękkim i skrzypiącym pod stopami. Gdzie zimę czuć każdą porą skóry. Lubię tak. Tymczasem owszem, zrobiło się zimno i wyciągnęłam mój czerwony płaszcz, w którym wyglądam jak niedorobiony Mikołaj
Pożeraczka, czyli raz adobrzeKiedy za oknem białego puchu brak, na ciastkożercy.pl mamy go pod dostatkiem. Śnieżne dekoracje na babeczki, torty i inny słodkie wypieki możecie zrobić na wiele różnych sposobów wykorzystując najprostsze składniki, które z pewnością znajdą się w każdej kuchni, takie jak kokos, lukier czy cukier (także ten w grubych kryształkach). Możecie sięgnąć także po koraliki, perełki czy śnieżynki z opłatka
Ciastkozercyochotę zaszyć się z ulubioną książką pod kołdrą, nie wyściubiać nosa poza ciepły pokój i przeczekać, aż ta cała plucha minie, a szaro-bury świat pokryje się czystym, śnieżnobiałym puchem. Nieodłącznym elementem jesiennych dywagacji jest czekolada. A najlepiej w postaci polewy na jakimś pysznym, pulchnym i mięciutkim cieście. "Ostatni raz tak puszyste murzynka zrobiła moja mama" - aż serce podskoczyło
W kuchni Karmel-itkibrzydkie rzeczy. Jedni tworzą i działają z pasją i wizją, inni to wykorzystują. Zalety pozasmakowe gęsi są również nie do pogardzenia. Długo można by opowiadać o puchu i pierze. Jesienią, kiedy odlatują klucze gęsi ,patrzymy na nie z zachwytem. Widząc na niebie niepowtarzalny klucz dzikich gęsi trudno jest oprzeć się pragnieniom udania się w podróż, zarówno mentalną
Kulinarny karnet Christopherakażdorazowo foremki masłem). Pieczemy na złoty kolor ok 15 minut. Gotowe można posypać cukrem pudrem lub polukrować, ale ja najbardziej lubię je bez żadnych dodatków.i wersja z "białym puchem" dla większych łasuchów
Walijskie Pichceniemówią, że dopadła ich śnieżna depresja. Ot troszkę dziwna sytuacja. W styczniu śnieg? No nie, kto by pomyślał.... ;) Ale tak na serio to też za tym białym puchem, który tak pięknie skrzypi pod stopami nie przepadam! Po prostu nie lubię zimy! Ale można szybko pokonać taką zimową chandrę! Idealnym rozwiązaniem jest zjedzenie czegoś słodkiego
Malinowe Pocałunkiszklanki cukru ( użyłam szklanki pojemności 250 ml,) 15 gram proszku do pieczenia Wykonanie: Masło wraz z cukrem ucieramy dodajemy żółtka i miksujemy aż do konsystencji " puchu" lekko płynna ale puszysta..Mąki oraz proszek do pieczenia mieszamy razem i dodajemy do utartego masła.Białka ubijamy na sztywną pianę i przekładamy do naszego ciasta delikatnie mieszamy (nie miksujemy)Piekarnik rozgrzewamy
NaKońcuJęzykatworzyć. Rozbudza się wtedy we mnie prawdziwe dziecko.Zima. Kiedy pierwsze płatki zaczynają wirować w powietrzu, uśmiecham się mimowolnie do siebie. To piękny czas, cały świat pokrywa się warstwą białego puchu, pod którym skrywa się brud dnia powszedniego. I ta cisza... Jakby całe miasto zapadło w letarg. BURGERY BURACZANE. /inspiracja: FoodPornVeganStyle;/ na 13-15 większych burgerów 2 szklanki startych surowych buraków
W kuchni Karmel-itkipolifenole i witamina E zdążyły się w niej rozłożyć. A co z oliwą sprzedawaną w puszce (przywiozłam sobie np. takie z Grecji)?Marco Oreggia powiedział, że oliwa z pusze jest w porządku. 3. Oliwy XXL? Nie, dziękuję.Składniki oliwy wrażliwe są nie tylko na światło, ale także na kontakt z tlenem. Im bardziej pusta butelka, tym oliwa będzie szybciej
Chilli Czosnek i Oliwapogodę za oknem, mimowolnie zaczęłam nucić: "Pada śnieg, pada śnieg, dzwonią dzwonki sań...". No tak, problem w tym, że to Wielkanoc, a nie Boże Narodzenie. Cóż...? Zainspirowana białym puchem taką oto skąpaną w śnieżnobiałej polewie babkę popełniłam. Niezwykle eksperymentalnie. Niezwykle pyszną. Niezwykle nieskromnie powiem. 2 szklanki mąki 1 szklanka cukru 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia 3 jajka 100g masła
bastalena