mogę powiedzieć, że to od nich zaczęła się cała muffinkowa przygoda :) To pierwsze mufiinki, które upiekłam w życiu, moje ulubione. Jakieś 5 lat temu przepis znalazłam na stronie www.cincin.cc Piekę je zawsze wtedy, gdy goście dzwonią i mówią, że będą za 15 minut ;) Czytaj więcej
bistro mamaKlasyk. Łosoś w maśle z cytryną to klasyk. Gdy dodacie do tego kilka listków drobno posiekanej mięty i łyżeczkę startego imbiru, pieczona ryba nabiera nowego smaku. Warto spróbować :) Czytaj więcej
bistro mamabogate w bakalie ciasto piekę regularnie od kilku lat. W zeszłym roku miałam nie robić i nie wytrzymałam :) W tym roku upiekłam dwa. Jedno czeka szczelnie owinięte na Święta, drugie konsumujemy na bieżąco. Ciasto można upiec nawet 6 tygodni wcześniej, a wskazane przynajmniej 3 tygodnie przed Świętami. Choć uwierzcie, jest dobre już na drugi dzień. Jednak leżakowanie ciasta i podlewanie
bistro mamarazem chlebem z Wami i z Opolską Blogosferą . Dziękuję za wczorajsze spotkanie. Mam nadzieję, że kiedyś przyjdzie ten dzień i będę mogła zostać do końca :) Nie wiem dlaczego nie piekłam domowego chleba wcześniej. Na chleb na zakwasie jeszcze przyjdzie pora. Teraz rozkoszuję się chlebem, na który nie trzeba długo czekać. Smaku ciepłej i chrupiącej piętki z masłem nie zastąpi żadne
bistro mamaweekendzie bardzo kulinarnym i nie mającym nic wspólnego z Food Blogger Fest ;) tydzień zaczynam od przepisu na słodkie pomarańczowe maleństwa. Babeczki pieczone w silikonowych foremkach, dostępnych w tej chwili w każdym wzorze i kolorze. Dla dzieci mogą stanowić dodatkową zachętę, żeby pomóc w kuchni. W dodatku silikonowe foremki myje się błyskawicznie, nie zajmują wiele miejsca w kuchennej szafce, a babeczki
bistro mamaWybrałam bananowe. Nie pamiętam dziś dokładnego przepisu na nie, ba! w ogóle go nie pamiętam. Za to doskonale pamiętam, że ta kulinarna porażka wyleczyła mnie na lata z ciast pieczonych z dodatkiem bananów. Do czasu :) Do czasu, kiedy Mela z bloga Pierwsze primo poprosiła mnie o upieczenie tortu dla swojej córeczki na roczek. Był tylko jeden warunek - tort miał być
bistro mamaJeśli miałabym wskazać ulubioną rybę, zdecydowanie byłby to łosoś. Pieczony, smażony, wędzony. Na drugim miejscu byłby dorsz. Ryby powinniśmy jeść dwa razy w tygodniu. Tyle z teorii dietetyków. Ile razy jemy? Zdecydowanie za rzadko, zdecydowanie za mało. Łosoś to bogactwo minerałów i witamin, a przede wszystkim najzdrowszych nienasyconych kwasów tłuszczowych Omega 3. Obiecuję sobie, że ryb będzie więcej. W kuchni
bistro mamasobie równych. W moim prywatnym rankingu, oczywiście. Kojarzy mi się z wszystkim co najlepsze. Z dzieciństwem, z ciepłem, z rodziną, z bezpieczeństwem. W domu rodzinnym moja mama piekła drożdżowe chleby (takie półsłodkie, dziś dla mnie nie do odtworzenia) dwa razy w roku. Na Wielkanoc i Boże Narodzenie. Czytaj więcej
bistro mamapodróż w czasie, na wakacje do babci. Jakieś 20 lat wstecz. Do kuchni, gdzie w honorowym miejscu stał prodiż. I to w nim babcia takie właśnie ciasto piekła. Ukręcone na szybko, z owocami z sadu. Czytaj więcej
bistro mamalepsze, mniej kaloryczne czy bardziej puszyste. Jedne i drugie mają zalety, tak samo jak mają i wady. Te smażone mają coś w sobie, aromat skórki, jej chrupkość, charakterystyczny smak.... pieczone tego nie mają. Choć odmówić im zapachu nie można, ale to ciągle bardziej zapach drożdżówki niż nawet średniej jakości pączka. Czytaj więcej
bistro mamaDawno nie piekłam sernika, aż dziw, bo serniki bardzo lubię. Kiedy już zapadła decyzja, że w weekend musi być, zrobiłam listę zakupów mając w pamięci podstawowe składniki. Ser, jajka, śmietana, czekolada. Ta czekolada z myślą o tym, żeby ją wmieszać w serową masę. A może tak nuta mięty. Po chwili miałam jasność. Czytaj więcej
bistro mamajedno z najdziwniejszych ciast, jakie do tej pory piekłam. Jest niezwykle proste i bardzo smaczne, ale dziwny jest sposób przygotowania i dziwna jest nazwa tego ciasta. Przepis znalazłam w dodatku z GW "Kulinarny Atlas Świata nr 7/8 z 2007 roku. Czytaj więcej
bistro mamaczerwonego koloru, co nie ukrywam, że troszkę mi przeszkadza :( Warunkiem, aby potrawa była pyszna oprócz przypraw jest jogurt naturalny, w którym marynuje się kurczaka oraz ... gliniany piec tandoori - w którym kurczaka wypieka się w bardzo wysokiej temperaturze. Trzeciego warunku nie spełniłam, ale zaręczam, że kurczak i tak wyszedł pyszny :)) Składniki: 2 filety z kurczaka 3 łyżki przyprawy
Walijskie Pichcenieniej ciasto, następnie rozłóż farsz cebulowy. Teraz rozłóż fileciki anchois tworząc z nich wzór kratki, a w powstałe okienka powkładaj czarne oliwki. Wstaw pissaladiere to piekarnika i piecz przez ok. 15-20 min. Podawaj na ciepło, na przykład z zieloną sałatą. *** Podoba Ci się ten wpis? Śledź moją stronę na Facebooku lub Google + , aby być
Chilli Czosnek i Oliwaciasto. Włożyć do lodówki na godzinę. Rozwałkować ciasto i szklanką wycinać z ciasta koła. Na połowie krążków ułożyć kostkę czekolady i przykryć drugim (brzegi zlepiamy za pomocą widelca). Piec 12-14 minut (nie dłużej, bo cały sekret w tym, by ciastka były miękkie a nie wysuszone!) w piekarniku nagrzanym do 190 stopni
Ciasta ciastka ciasteczka Słodka chwila zapomnienia