już zupełnie wiosenna. W weekend głównie padało, choć udało nam się wykraść chwile bez deszczu na spacer z Ptysią. Za to dziś, od samego rana, słońce świeci mi w oczy. Białe obłoczki leniwie płyną po niebie, a wiatr zamiast je poganiać, ledwie delikatnie muska. Nie sposób oprzeć się wołaniu - koniecznie trzeba wyjść z domu. Bez zimowego płaszcza, z szalem niedbale
Pożeraczka, czyli raz adobrzeWłaśnie przeglądałam folder ze zdjęciami, i w oczy wpadły mi karmelki. Zapomniałam o nich niemal zupełnie, robiłam je bowiem na Boże Narodzenie (tak, tak, mam bałagan w zdjęciach i mnóstwo zaległych przepisów - nie umiem tego racjonalnie wytłumaczyć). Jednak oglądając zdjęcia przypomniałam sobie ich smak - słodki, lepki, ze świeżą nutą bzu. Cudownie ciągnące, niczym najlepsze na świecie krówki-mordoklejki (może niezbyt
Pożeraczka, czyli raz adobrzenich wyciągnąć tak, żeby nie zauważyli, że czegoś właściwie od nich chcę. Któregoś razu zaczęłam opowiadać o domowych lodach, jakie to wyszły dobre i w ogóle cudowne. Tatuś zrobił oczy małego dziecka i zaczął znacząco wzdychać, a Mamunia stwierdziła, że takie domowe lody to dopiero musi być coś... (Zdecydowanie miała rację.) Przy okazji kolejnej rozmowy, tym razem z pełną premedytacją
Pożeraczka, czyli raz adobrzejednak zaoferował whisky. Whisky...? Nieco się wahałam, bo takiego połączenia jeszcze nie próbowałam. Jednak cała trójca, czyli Tato, Młoda i C. zgodnie pokiwali głowami, i aż im się oczy świeciły... No to wlałam dwie łyżki, i stwierdziłam, że zobaczymy, co z tego będzie.Te lody, przez dodatek mocnego alkoholu, nie zamarzają na kamień. Oznacza to też, że potrzebują nieco
Pożeraczka, czyli raz adobrzesię rozkręcają, lakier, nawet ten najsilniejszy, nie daje im rady. Obcięte na krótko są świetne, ale tylko kilka tygodni. Bo rosną błyskawicznie, i wtedy grzywka zaczyna wchodzić mi w oczy (czego szczerze nie znoszę), tu mi odstaje, tam się wygina... Masakra.A ciągle słyszę na temat moich włosów komplementy. Nie chwalę się - to chyba jedyna część mojej osoby, która potrafi wzbudzić
Pożeraczka, czyli raz adobrzeKilka małych główek pokryje dzienne zapotrzebowanie na witaminę C. Zawiera również dużo beta-karotenu, przerobiony w organizmie na witaminę A dobroczynnie wpłynie na skórę, oczy, czy też wzrost dzieci. Brukselką w szczególności powinny zainteresować się panie. Zawarte w niej związki regulują poziom hormonów, działając antyrakowo, a przeciwutleniacze pozwalają zaliczyć ją do tzw. warzyw
SzczyptaSmaQkuchnię starszej kucharki chodzi. Siedziałyśmy i porównywałyśmy to co pojawiało się na świątecznym stole u mamy, u taty i to co pojawia się u nas. Ponieważ wszystkim zaświeciły się oczy na myśl o ptaszysku pięknie ulokowanym na środku stołu postanowiłyśmy nie czekać do świąt i zaserwować na obiad kaczkę pieczoną. Jak zwykle nie mogłyśmy się dogadać co do wykonania, więc
Wypisz WymalujUwielbiam chodzić na stragany warzywne. W Krakowie szczególną miłością darzę Stary i Nowy Kleparz. Wiosną moje oczy cieszą zielone nowalijki, latem czerwone truskawki i maliny, a jesienią kolorowe papryki, pomarańczowa dynia i żółte kukurydzy. Kukurydzę w kolbach po raz pierwszy jadłam nad morzem. Nie przeszkadzało mi, że między zębami oprócz drobinek soli zgrzyta piasek (konsumpcji oddawałam się na plaży) - byłam
W kuchni Katieaskorbinowego, a w 100 g cytryny znajdziemy go tylko 31 mg. Oprócz witaminy C znajdziemy w papryce witaminę A i E, które mają zbawienny wpływ na nasze oczy, skórę, włosy i paznokcie. Ponadto czerwona papryka zawiera składniki mineralne, takie jak wapń, potas, magnez i żelazo. Składniki te korzystnie wpływają na funkcjonowanie układu nerwowego i mięśniowego, a potas reguluje
W kuchni Katieokoło 25 min.Czas kiedy babeczki są w piecu można wykorzystać na zrobienie ozdób. Z masy cukrowej wycinamy listki. Rozpuszczamy czekoladę (lub podgrzewamy gotową polewę czekoladową) i robimy paski pszczółkom. Oczy i skrzydełka robimy z białej masy cukrowej. Po wyciągnięciu z pieca można upewnić się czy babeczki na pewno są upieczone za pomocą drewnianego patyczka do szaszłyków. Wystarczy wbić
Ciastkozercyokrągłym kuchennym przyborem) odcinamy jedną stronę łezki, tak, żeby powstały małe różki.Okrągłą końcówką szprycy odciskamy wzorek na tułowiu sowy imitujący piórka.Przygotowane elementy odkładamy na papier do pieczenia.Dodajemy oczy i przyklejamy skrzydełka - wszystkie elementy można łączyć ze sobą za pomocą odrobiny wody (nie za dużo, bo masa cukrowa zacznie się rozpuszczać!). Wodę można nałożyć małym pędzelkiem lub patyczkiem kosmetycznym.Gotowe
Ciastkozercyprzepisów znajdziecie: tutaj.A jeśli cierpicie na niedosyt - polubcie nas na facebooku (tutaj) i zaobserwujcie (tutaj). Miło nam, karmić Was, tak wirtualnie. Szkoda, że mamy możliwość nakarmić jedynie Wasze oczy
Wypisz Wymalujkawę w tortowym wydaniu. Ruszyłyśmy więc na podbój kuchni, piekarnika i miksera. Czary i magia - nasze smakowe zmysły zostały zaspokojone w 100%. W pierwszej chwili ucierpiały za to oczy. Wygląd nas totalnie nie zachwycił, wręcz nas rozwścieczył. Po żartach na temat prezentacji naszego szybkiego torciku (i wszystkich niesmacznych porównaniach) nadszedł czas na rozkrojenie go drżącą ręką (tą nietypową delirkę spowodowały
Wypisz Wymalujjednak nikogo nie dziwi, a wciąż zachwyca. Delikatne smakowe kompozycje otuliły nasze zmysły i to bez wyjątków. Wszystko zostało zaspokojone i nie mówimy tu tylko o głodzie! :) Węch, oczy i dłonie również zostały usatysfakcjonowane, a my - kulinarne buntowniczki zostałyśmy docenione i pochwalone. Załodze (domownikom) smakowało.Tym wytrawnym akcentem zapraszamy po więcej inspiracji. U nas - jak na opakowaniu Arli Apetiny
Wypisz Wymalujdwukolorowa, wzorzysta i cholernie dobra w smaku. Karob i cynamonowe szaleństwo poszły w tango z bananami i wyszła nam uzależniająca mieszanka. Mieszanka kusząca również aromatem, a więc nie tylko oczy i podniebienie popadają w zachwyt. Mieszanka zdrowa i bezpieczna, bo w 100% bezglutenowa i w 100% do powtarzania bez końca. Ps. w szklaneczce ze zdjęcia też piekłyśmy ten chlebek
Wypisz Wymaluj