na zimno - 10906 przepisów (strona:544/728)

Kiedy za oknem taka niestabilizacja, z niechęcią wychodzę z domu. Z przymusem zostawiam swoje kochane cztery kąty i wyruszam na pastwę wiatru, zimna i co chwilowego deszczu. W mieszkaniu chłód, w pracowni tym bardziej. Szlifując kolejne fragmenty, kostnieją mi dłonie. Termometr pokazuje niecałe 13 stopni. Czas na rozgrzewkę. Zostawiam niedokończone szlifowanie, otrzepuję się z kurzu i wracam do siebie, wkraczam

odwróciwszy się do mnie, uśmiechnęła promiennie. - To jak, gotujemy? - Babciu, wiesz, że nie musisz nawet pytać! DOMOWY MAKARON. 250 g mąki, 1  jajko, 4 żółtka, 1 łyżka oliwy zimna woda szczypta soli   Na stolnicy usypujemy z mąki kopczyk, pośrodku robimy wgłębienie.  Wbijamy tam jajko, dodajemy jajko, łyżkę zimnej wody, oliwę oraz sól.  Wszystkie składniki mieszamy palcami

włosy. Pąki powoli dojrzewają. Aż chce się skakać do chmur, wysoko pod samo niebo. Tak być powinno - w trampkach i letnim prochowcu spacerem wędrować po parku. A jak jest? Zimno, szaro i buro. Zwaliste chmury niosące deszcz pokrywają niebo. Kolejne krople pojawiają się na szybie. Czapki, cieplejsze kurtki, u wielu wciąż kozaki nie schowane do lamusa. W niektórych zakątkach kraju

Całość powinna stać w niezbyt chłodnym miejscu co najmniej przez tydzień, raczej dwa. Słoik można postawić między oknami lub do spiżarki, natomiast lodówka nie jest odpowiednia. Spożywa się na zimno z chlebem.składniki: CZESKIE UTOPENCE. (prasa kobieca; ) 400g cienkich, krótkich paróweczek drobiowych 1 średnia cebula 1 czerwona papryka 2-3 ogórki konserwowe 3 szklanki wody szklanka octu (10%) przyprawy: sól

Zimno. Brr... Pada. Wieje. Niebo spowite gruba warstwą chmur. Nie mam czasu. Muszę jednak coś przyrządzić. Mam ochotę na...? Truskawki. I coś słodkiego. Kolejny szybki, lekki i bardzo letni deser. Kwintesencja smaku świeżych truskawek i kremowej masy jogurtowej. Efekt szybkiego przeglądu zawartości kuchennych szafek oraz lodówki, pustoszejącej niebezpiecznie. Zapraszam, częstujecie się.   TRUSKAWKOWA NIBY-LEGUMINKA. (autorski;) 500g truskawek 2 galaretki

Wrzuciłam do sera truskawki, większe podzieliłam na połówki. Dodałam cukier puder i wszystko razem zmiksowałam przy pomocy blendera. Ugotowany makaron odcedziłam i gorący polałam sosem. Wspaniale też smakuje na zimno. Smacznego

gorączką ciele, kryje się niczym nie zniechęcana porcja pozytywnego nastawienia. Ale i tak, o włączeniu piekarnika przy takiej temperaturze mowy nie ma! Trzeba zadowolić się czymś innym. SERNIK NA ZIMNO Z BANANAMI. (przepis autorski;)   1 kg sera z wiaderka 4 łyżki żelatyny  1/2 szklanki gorącej wody 1/2 szklanki śmietany kremówki 4 łyżki cukru pudru 1 galaretka cytrynowa

Wstawiłam do pieca i piekłam około godziny. Jeśli zacznie coś za bardzo się przypiekać, mięso lub kalarepki, przykryć aluminiową folią. Podałam ciepłe, ale idealnie sprawdzą się jako przekąska na zimno. * Woda, podczas pieczenia, będzie wytwarzać parę. Kalarepki będą bardziej miękkie,  delikatniejsze, a jednocześnie nie wysuszą się zbytnio - zostaną soczyste. Smacznego życzy Karmel-itka

się, że nie znalazłam się w gronie dotkniętych straszliwymi trąbami powietrznymi, huraganami. Ludzie Ci stracili większość swego dobytku albo uległ on zniszczeniu, a ja co? Narzekam na deszcz i zimno! Strasznie to niedojrzałe i samolubne. Przerzucam kolejne strony wczorajszej gazety. Polityka? Bzdury. Wydarzenia ze świata? Zatrzymuję się na moment, ale już wertuję dalej. Same smutne wiadomości. Nic wesołego

ucierane ze śliwką i placuszki pomidorowe. Mieliśmy okazję gościć dwójkę blogerów, ale niekulinarnych. Macieja ( ZUCH PRÓBUJE RYSOWAĆ ) oraz Dorotę ( THANK GOD I'M A WOMAN ), która przyniosła serniczek na zimno. *********************************************************************************** Po pikniku, mniejszą niestety już grupą, udałyśmy się (sama damska część) do CH MALTA na Poznańskie Mistrzostwa konkursu Barista of The Year 2012, gdzie młodzi bariści mierzyli swoje zdolności

Jajka rozstrzepałam z odrobiną mleka. Bułkę tartą wymieszałam na pół z mąką. Plastry cukinii panierowałam w jajku i bułce jak schabowe. Smażyłam złoty kolor.  Pyszne na ciepło i zimno. Podałam z ketchupem.  Pasuje każdy inny sos. Smacznego! Pozdrawiam wszystkich zabieganych. Karmel-itka

Boję się spojrzeć za okno. Grube, szare chmury, prószący śnieg z deszczem, chlabra na chodniku. Mam wrażenie, że to już koniec listopada, a nie październik. Zimno. Temperatura nie przekracza magicznej, piątej kreski na miarce. Nogą ani się śni zanieść mnie do sklepu. Muszę więc pomyśleć. CZOSNKOWY KREM DYNIOWY Z MAKARONEM. / autorski:/ 1kg pokrojonej w kostkę, obranej dyni 2 cebule

Najkrótsze dni w roku, szybko zapad zmrok. Za oknami śnieg, ujemna temperatura.. Zima, taka prawdziwa! Codziennie sypnie, przymrozi.. jest pięknie. Wielu narzeka. Bo za zimno, bo śnieg, bo błoto.. Bo trzeba odśnieżać, skrobać szyby w aucie,  nosić grube rzeczy, ciągle sprzątać na korytarzu, bo ślisko i łatwo można nogę złamać. Ale zima jest piękna. Śnieżnobiały puch

Kiedy za oknem zimno, ciemno, nieprzyjemnie, dopada mnie ochota na coś, co rozgrzeje, nasyci i jednocześnie dostarczy przyjemnych doznań smakowych. Jednocześnie znów postanowiłam wykorzystać dobrodziejstwa otrzymane od Makro Cash&Carry, na warsztatach z Kurtem Schellerem.  Uwielbiam cynamon. Mogłabym wszytko przyprawiać cynamonem.. No, może nie wszystko, ale słodkości, czemu nie?  Więc.. zapraszam dziś na.. CYNAMONOWA