ocenienia notki możecie to robić klikając łapkę w górę lub w dół :) Po wstaniu i szybkim śniadaniu pomogłam przygotowywać ostatnie potrawy. M.in. sama ulepiłam 45 pierogów z kapustą grzybami, w końcu udało mi się zrobić falbankę! Choinkę kupiliśmy dopiero wczoraj (oczywiście żywą w doniczce, którą później wysadzimy u babci :)), a ubraliśmy przed samą Wigilią. Nawet trochę poczułam świąteczny
breakfast of dreams