Wczoraj nie było mnie tutaj ze śniadaniem, ponieważ w świątecznym amoku nie miałam czasu na zrobienie zdjęcia ani nawet specjalne celebrowanie posiłku... Dzisiaj jestem, ale również bez śniadania...Chciałam zrobić TE GOFRY z przepisu slyvvii, ale to co wyszło było jedną wielką masakrą...Nie dałam rady otworzyć gofrownicy...Przez co trzeba było po prostu poczekać aż ostygnie i zrobić to siłą...niestety urządzenie tego nie przeżyło i obudowa po prostu się oderwała...Poranek więc miałam "świetny". Zła i głodna ... czytaj dalej...