Pierogi ruskie - moje ulubione :) Pierogi ruskie zawsze były moimi ulubionymi, ale najbardziej kojarzą mi się z czasami studiów, kiedy przywoziłam od mamy całe tony różnych pierogów, krokietów, gołąbków itp (bo przecież 300 kilometrów do domu nie pokonywałam co tydzień) i upychałam w lodówce i zamrażalniku. Gdy tylko nie było czasu na porządny obiad, wyciągałam paczuszkę pierogów i "wuala
Kraina Tysiąca SmakówCzasem przy przygotowywaniu faszerowanych warzyw lub gołąbków zostaje mi trochę farszu który się nie dał upchnąć w warzywa. Mrożę też kawałki papryk i pomidorów które mi zostają by nie zepsuły się .Robię potem leczo , zupę pomidorowa lub klopsiki z farszu .A że miałyśmy ochotę na zupę pomidorową postanowiłam zrobić taką pomidorową -śmieciuszkę wykorzystując wszystko co mam. Czytaj więcej
Buniabaje w kuchniPodobają mi się duże kalarepy , które od jakiegoś czasu są w sprzedaży. Mimo swojej wielkości nie są łykowate - wręcz przeciwnie. Farsz jest w zasadzie tradycyjny taki jak do gołąbków czy innych faszerowanych warzyw. Zmieniłam sos do nich. Z reguły to co wydrążyłam z kalarepek mroziłam by potem wykorzystać do zupy jarzynowej. W tej wersji gotuję obok kalarepy , miksuję
Buniabaje w kuchniprzykryciem do wyrośnięcia na 2 godziny. Szykujemy budyń. Po wyrośnięciu, wałkujemy partiami ciasto. Kroimy na prostokąty. Na każdy prostokąt dajemy łyżkę budyniu lub dżemu. Zwijamy podobnie jak gołąbki. Układamy na formie z papierem do pieczenia. Przykrywamy drożdżówki na 15-20 min. Po tym czasie smarujemy każde ciastko rozbełtanym jajkiem. Wkładamy do nagrzanego piekarnika
Smaki Edyty