czekoladowe - 14235 przepisów (strona:573/949)

Boże Narodzenie  tam znajdziecie kilka przepisów zapraszam :) 1. Makaroniki http://zuziawkuchni.blox.pl/2014/12/Bozonarodzeniowe-makaroniki.html 2. Uwielbiam kwaskowaty smak żurawiny, a tutaj bardzo świąteczny przepis http://zuziawkuchni.blox.pl/2014/12/Swiateczny-dzem-zurawinowy.html 3. Fajne czekoladowe, malutkie ciasteczka http://www.mirabelkowy.pl/2012/12/mikoajkowy-groch-czekoladowy.html 4. Bardzo ciekawe ciasto http://www.mirabelkowy.pl/2013/12/pyszne-i-zdrowe-ciasto-swiateczne.html 5. Pierniczki inaczej http://niebonatalerzu.blogspot.co.uk/2015/11/pierniczki-owsiane-szybkie-pierniczki.html Polecam

mlecznej kilka łyżek śmietany słodkiej (18 lub 30%)      Czekoladę wraz ze śmietaną rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dokładnie mieszamy i dekorujemy schłodzone ciasto. Wierzch posypujemy cukrowymi lub czekoladowymi ozdobami. Gotowe! https://www.youtube.com/watch?v=ShqT4DMtPY4 Przepis dodaję do akcji

Dzień dobry ! Witam Was jaglanką czekoladowa z kokosową nutą. To będzie dobry dzień ! Składniki (2 porcje): 1/2 szklanki kaszy jaglanej 1 i 1/2 szklanki wody + dodatkowo gorąca woda w czajniku 1 łyżka kakao 1 łyżeczka miodu 2 łyżeczki wiórków kokosowych 1 łyżeczka soli 1 dojrzały banan + do dekoracji: nasionka chia, wiórki kokosowe, owoce goji, świeże owoce Wykonanie: Kaszę jaglaną wysyp

blaszkę, odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Wyrośnięte makowce włóż do nagrzanego piekarnika ( 200 C ) i piecz około 30 minut. Po przestygnięciu posyp cukrem pudrem lub oblej polewą czekoladową.                          SMACZNEGO

Delecta 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej szczypta soli 2 jaja do dekoracji: lukier (białko + 1 szklanka cukru pudru- ubijamy na sztywno), kolorowa dekoracja marki Delecta- naturalne kuleczki zbożowe, kamyczki i czekoladowe kuleczki 1 szklankę cukru należy upalić, przestudzić chwilę, dodać zaparzoną kawę zbożową i rozpuścić w niej karmel. Ponownie ostudzić. Masło należy utrzeć z drugą szklanką cukru oraz cukru waniliowego, dodawać

dużej mierze zależy od tegoż właśnie kremu, a jaki krem damy do środka zależy wyłącznie od naszej fantazji. W dzisiejszym wydaniu krem chałwowo-kawowy. Idealny będzie również karpatkowy, czekoladowy czy kokosowy. Do masy na ciastka możemy dodać również kakao i zrobić kakaowe orzeszki. Ciastka nie są specjalnie trudne do wykonania. Ciasto zagniata się błyskawicznie, ale do ich wykonania potrzebna jest

otworzeniu się strucli w trakcie pieczenia. Pieczemy w temp. 180’C przez około 45 min aż makowiec nie nabierze pięknego rumianego koloru. Gdy ciasto ostygnie możemy je udekorować polewą czekoladową. Jeśli używamy do ciasta żółtek możemy wykorzystać białko do posmarowania ciasta przed położeniem maku i następnie na mak. Spowoduję to mniejsze prawdopodobieństwo odstania maku od ciasta podczas pieczenia. Smacznego

ciasto świetnie nadaje się na święta, jest bardzo czekoladowe. Imbir nadaje mu charakteru a zastąpienie mąki migdałami, jeszcze bardziej wzbogaca jego smak. Składniki: 150 g migdałów 400 g gorzkiej czekolady 25 g kakao 250 g drobnego cukru trzcinowego 250 g masła 1 łyżka mielonego imbiru 6 jajek lukier: 100 g masła 50 g gorzkiej czekolady 50 g kakao

tutaj za to masy kajmakowej a jedynie budyniowa. Krem budyniowy wydaje mi się często zbyt ciężki i mdły w smaku. Tutaj dolałam syropu do kawy o smaku czekoladowym, ale można dodać np 3 łyżki mocnego naparu kawy czy amaretto. Dzięki syropowi, krem nie był już tam „mulisty”. Ciasto najelpiej upiec dzień wcześniej i trzymać w lodówce. Dzięki czemu

mimo, że nie przepada za słodyczami. W środku kremu kawałki świeżych daktyli, podkreślające smak kremu. Nie wymaga dodatkowego dosładzania, chyba, że lubimy naprawdę słodkie smaki.. Na górze piernika czekoladowa polewa, która chroni ciasto również przed wyschnięciem. Przepis pochodzi STĄD , jednak jak zwykle go zmodyfikowałam, choćby usuwając pomarańcze z kremu. Do tej pory sądziłam, że piernik komponuje się jedynie dobrze

Batotowy jagielnik, na daktylowym spodzie  z różanym sosem tahini i malinami  Była wersja dyniowa ( klik ), czekoladowej też nie mogło zabraknąć ( klik ), a że ostatnio nie mogę żyć bez batatów i tahini, to.. no, to była tylko kwestia czasu :3 następna wersja? zdecydowanie kusi mnie ta pieczona

Jakiś czas temu odwiedzaliśmy zaprzyjaźnioną rodzinkę znajomych, których córka przygotowała tamtego dnia klasyczny blok czekoladowy. Podobno (wierzę na słowo :) był pyszny i trudno było mu się oprzeć. Pochłaniałam go zatem oczami, a w mojej głowie kłębiły się dziesiątki myśli jak zrobić taki deser w wersji bezmlecznej i bezglutenowej, a przy okazji z jak najmniejszą ilością cukru. Po wielu próbach wyszedł

posypujemy mąką. Wlewamy ciasto. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180st na ok. 50 minut (najlepiej sprawdzić czy ciasto jest upieczone patyczkiem). Po wystudzeniu posypujemy cukrem pudrem, polewamy lukrem lub czekoladową polewą

roku ;) Aby osłodzić sobie i Wam ten czas oczekiwania, przygotowałam smakowite ciasteczka. Korzenne, z dużą dawką czekolady. Miękkie w środku, chrupiące na zewnątrz. Niemal identyczne jak te w wersji czekoladowej , jednak dużo bardziej aromatyczne. Polecam :) Składniki: 100 g gorzkiej czekolady 50 g miękkiego masła 50 g cukru 1 jajko 100 g mąki pszennej 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia

budyń czekoladowy na mleku sojowym z chocolate chips i deserkiem "soczysta pomarańcza z ziarnami zbóż" Primavika ~ Wczoraj mnie tutaj niestety nie było...Szkoła do końca mnie pochłonęła :( Nie miałam czasu, ani siły...Jak na wszystko ostatnio. Pocieszam się tym, że jeszcze dzisiaj sprawdzian z biologii, jutro z zasad żywienia i koniec aż do świat...Dam radę, to tylko dwa-trzy