tłuszcz - 4436 przepisów (strona:103/296)

dodania jeszcze mąki - dodajemy.  Wykładamy ciasto łyżką stołową na rozgrzaną patelnie i smażymy na średnim ogniu  rumieniąc placki na złoty kolor z obu stron. Odsączamy z nadmiaru tłuszczu wykładamy na talerz i wedle upodobań możemy podać placki z śmietaną :) Ja do placków wrzucam co tylko się da lecz o moich śmieciowych plackach innym razem

pokrojonej na kawałki margaryny, 3 łyżek mleka, miodu, sody i cukru waniliowego zagnieść gładkie ciasto. Ciasto dzielimy na 3 równe części i wykładamy cienko na 3 prostokątnych blaszkach wysmarowanych tłuszczem Orzechy włoskie wraz z resztą margaryny i cukru, jaka nam pozostała, gotujemy orzechową słodką masę, którą po lekkim przestudzeniu wykładamy na pierwszą blaszkę z ciastem (ciasto oczywiście surowe!), i pieczemy

opadły nam całkowicie ;) W fazie końcowej bierzemy blaszkę 25 cm na 36 cm i wykładamy papierem do pieczenia ciast, jeżeli ktoś go nie posiada może zaryzykować i wysmarować blachę tłuszczem i obficie posypać bułką tartą... jedną część ciasta zetrzeć na tarce o dużych oczkach, nakładamy masę ciasta, i na samą górę należy zetrzeć drugą część ciasta :) Gotowe ciasto wkładamy

łyżek formując kulki masę do oleju. Powinny się same obracać więc nie ma co się martwić o nie równomierne zarumienienie. Kiedy nabiorą koloru, należy je wyjąć , lekko odsączyć z tłuszczu i posypać pączusie wymieszanym wcześniej cukrem pudrem z cukrem waniliowym. No i cóż :) gotowe

zbyt gęsta - a to utrudni nam nieco pracę), a do drugiej dodajemy nasz olejek z 2 łyżkami mąki. Tworząc tym samym dwa kolory ciasta. Blaszkę - standardową keksownice smarujemy mocno tłuszczem i posypujemy bułką tartą. Na przemian w dowolnych porcjach (np. po 2-3 łyżki) wylewamy raz ciasto białe, a raz ciemne - do wyczerpania mas. Oczywiście nie musi to być akurat

Wykonanie : Jajka ubijamy razem z cukrem na puszystą masę, dodając stopniowo małymi porcjami mąkę wymieszaną razem z proszkiem do pieczenia w dalszym ciągu mieszając. Prostokątną blaszkę najlepiej wysmarować mocno tłuszczem i podsypać bułką tartą. Przelać na blaszkę przygotowaną masę i piec przez 20 minut w temperaturze 170*C Gotowy biszkopt wyjąć z piekarnika i ostudzić 2 cytrynowe galaretki rozpuszczamy

ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy następnie stopniowo - cały czas mieszając (można miksować) cukier, żółtka, mąkę wymieszaną wcześniej z proszkiem do pieczenia i kakao.  Ciasto wylewamy do uprzednio wysmarowanej tłuszczem blachy o wymiarach 36 na 25 .Piekarnik nastawiamy do 170*C i pieczemy ciasto 25 minut. Po wystudzeniu ciasto kroimy wzdłuż na dwie części. Krem : Mleko zagotowujemy z cukrem

całą reszta aby nam się łatwiej zagniatało. Dodajemy jajka i wszystko razem zagniatamy do uzyskania jednolitej masy. Ciasto dzielimy na dwie części rozwałkujemy i wykładamy jedną część wysmarowaną wcześniej tłuszczem i wysypaną bułką tartą dużą blachę ( jak się nie ma bułki tartej zawsze może być to mąka). Widelcem robimy nakłucia na cieście. Jabłka kroimy na małą kostkę i wykładamy

Piana : Ubijamy białka dodając szczyptę soli , w między czasie , podczas ubijania dodajemy warstwami cukier oraz kisiel i ubijamy tak długo aż uzyskamy jednolitą, jednokolorową piankową masę Kwadratową blachę smarujemy tłuszczem i posypujemy mąką, wykładamy na jej dnie jedną szczęść ciasta, następnie wykładamy jabłka - jeżeli zauważycie dużą ilość soku, należy jabłka odsączyć. Na górę wylewamy kisielowo- białkową pianę , a następnie albo

Jajka ubijamy razem z cukrem na puszystą masę, dodając stopniowo małymi porcjami mąkę wymieszaną razem z proszkiem do pieczenia w dalszym ciągu mieszając. Prostokątną blaszkę najlepiej wysmarować mocno tłuszczem i podsypać bułką tartą. Przelać na blaszkę przygotowaną masę i piec przez 20 minut w temperaturze 170*C Gotowy biszkopt wyjąć z piekarnika i ostudzić. Kładziemy na biszkopt papier śniadaniowy

olej oraz powidła dalej miksując. Suche składniki czyli: mąka, kakao, proszek do pieczenia, soda- przesiewamy i stopniowo dodajemy do płynnej masy delikatnie łącząc wszystkie składniki.  Blaszkę keksówke smarujemy tłuszczem i obsypujemy bułką tartą. Ciasto przelewamy do formy i pieczemy przez 45 minut  Kiedy ciasto ostygnie przygotowujemy lukrową polewę. Wodę mieszamy z cukrem pudrem i dodajemy jej tyle

podanych składników na ciasto wyrabiamy kruche ciasto , wszystko razem zagniatając i uzyskując jednolitą masę, którą wkładamy na około godziny do lodówki Formę o wymiarach 37 x 23 cm smarujemy tłuszczem i obsypujemy bułką tartą / mąką. Wyciągamy ciasto i wykładamy je na blaszkę nakłuwając je widelcem w kilku miejscach. Ciasto wkładamy na około 15-20 minut do piekarnika rozgrzanego

placek o wymiarach 30x50 cm. Smarujemy nadzieniem, zwijamy w ślimaka i kroimy na około 3,5 centymetrowe kawałki ( im większe kawałki tym większe będą drożdżówki ). Kładziemy na blaszkę wysmarowaną tłuszczem w odstępach około 5  cm zostawiając jeszcze na blaszce przez około 10 minut. Trzonkiem  noża naciskamy górną część słodkich bułeczek robiąc dołek i pieczemy nasze wypieki w temp

konsystencja, pysznie słodki, a bez cukru. 100% smak Świąt :) Ciasto jest wilgotne i lekkie, bogactwo bakalii sprawia, że ma sporo składników mineralnych. Keks nie zawiera jajek, prawie nie zawiera tłuszczu i cukru, a mimo to jest pyszny. Mi smakuje dużo bardziej niż tradycyjna wersja. Przepis oryginalny pochodzi ze strony OlgiSmile. Jeśli jeszcze nie masz pomysłu na świąteczne ciasto to polecam

srebrnej, pstrągi od spodu nie przykleją się kratki kosza, pstrągi włożyć do kosza na folię i ustawić 18 minut pstrągi są w środku upieczone, soczyste, delikatne i prawie bez tłuszczu, szczerze polecam tak upieczone pstrągi osobom na różnych dietach............SMACZNEGO