posypka + listki melisyCiasto, jakie Wam proponuję jest szybkie w wykonaniu, nie wymaga wielogodzinnego wyrastania. Nie piją tłuszczu, w którym się smażą. Korzystam z tego przepisu od lat i paczki zawsze mi wychodzą :)wariacje na temat kolorowego lukru ;)Życzę wszystkim smacznego, ale pamiętajcie, aby zachować umiar i zdrowy rozsądek :)macie poczucie humoru
Codzienna kuchnia niecodziennaspoza rodziny, kto ją pozna, będzie musiał zginąć ;) Długo śmialiśmy się z tego, a z przepisu korzystam często i dzięki łaskawości sąsiada, żyję ;) Składniki:3 duże paczki kakaowych herbatników (około 400 gramów)1 mleko skondensowane "krówka"2 budynie śmietankowe2 opakowania "Śnieżki"3/4 litra mleka600 ml. śmietany 30%2/3 kostki masła2 wafelki w czekoladzie (np. "Grześki")Budyń ugotować
Codzienna kuchnia niecodziennakakao i czekoladą, smarujemy naleśniki, na środku każdego układamy po kilka plasterków banana. Zwijamy. Polewamy roztopioną czekoladą.Przy okazji Mikołajkowego śniadania dodam też post o Blogowych Mikołajkach. Ja paczkę robiłam dla Basi. Zapraszam na Jej bloga. Do mnie Mikołaj przyszedł z pomocą Patrycji. Dziękuję Święty Mikołaju! Oto prezenty, które dostałam
Magiczne Życie Martymasę serową :1 kg sera białego półtłustego1 szklanka cukru1 budyń śmietankowy lub waniliowego1/2 szklanki oleju2 żółtka + 3 całe jajka2 szklanki mleka, a jeśli ser wilgotny to mleka mniej1 paczka wiórek kokosowych -100 g - na wierzch ciastaPrzygotowanie :Ser mielimy, jajka ucieramy z cukrem - mikseremDo masy jajecznej dodajemy stopniowo ser, budyń, mleko i olej- ucieramy mikserem około 15 min.Piekarnik nagrzewamy
Proste Potrawybyć bezglutenowe, więc wykorzystałam mąki które miałam w domu. 2 szklanki mąki gryczanej 1 szklanka mąki kukurydzianej 1 szklanka mąki orkiszowej 2 łyżki skrobi kukurydzianej 400 ml ciepłej wody paczka drożdży suszonych 4 łyżki oleju Łyżka cukru Łyżka...Dalej bezglutenowo. Bułeczki gryczano kukurydziane :) mało wyrośnięte ale pyszne is a post from: NIE BO PIEKŁO
Nie Bo PiekłoBędąc w markecie i robiąc zakupy wpadła mi w ręce paczka szpinaku typu baby. Ogólnie szpinak najczęściej ląduje w moim zielonym koktajlu, albo jako sos szpinakowy do makaronu. Ta ostatnia wersja jest jednym z ulubionych dań mojej córy. Tak, tak, moje dziecię od zawsze lubiło szpinak. Tyle, że zawsze musiał...Pierogi ze szpinakiem, rukolą i serem feta z nasionami chia
Nie Bo PiekłoSzukając pomysłu na szybki obiad, wpadłem na paczkę kolorowego makaronu trottole, który zalegał w szafce już od jakiegoś czasu. Od razu wtedy pomyślałem, że będzie pysznie jeśli dodam do niego suszone pomidory, liście szpinaku i mozzarellę. Akurat wszystko miałem pod ręką, więc myśl wcieliłem w życie. Oczywiście wyszło pysznie. ;)Składniki (na 4 porcje):500 g trottole tricolore
Food SquareWczoraj przyszła do mnie paczka od św. Mikołaja. Teraz leży na półce i kusi, ale ja się nie dam i otworzę ją dopiero 6 grudnia :)Dzisiaj postanowiłam wykorzystać to co znalazłam w lodówce i wykombinowałam pyszną sałatkę kalafiorową :)~ Sałatka kalafiorowa z gotowaną piersią kurczaka i jajkiem + sos koperkowy ~Składniki:kalafior100g gotowanej piersi z kurczakajajkokilka listków sałatySos:100ml maślankikoperekprzyprawy
Kuchenny Skrawek Niebatrza było znów zrobić...tym razem zrobiłam ciut inaczej...ale też smacznie..Ja zawekowałam .. potem wystarczy tylko podgrzać i gotowe..1-2 piersi z kurczakaprzyprawa do kurczaka Knorr1 paczka mieszanki warzyw po chińsku listek, zielesól do smaku bulionetka drobiowa Knorrpomidory suszone Piątnicaprzyprawa chińska 5 smaków Piątnicaolej do duszenia Piersi umyć, pokroić w kawałki małe, wymieszać
Moje domowe kucharzeniebardzo nietypowego - przynajmniej dla mnie. Z suszonymi jagodami bowiem spotkałam się tylko raz, parę lat temu, kiedy robiłam przegląd spiżarni w hotelu, w którym wtedy pracowałam. Trzy czy cztery paczki z suszonymi jagodami leżały sobie spokojnie na półce. Nigdy nie widziałam, żeby ktokolwiek tego cuda używał, szybko więc o sprawie zapomniałam. Później w przelocie widziałam je w sklepie, ale cena
Pożeraczka, czyli raz adobrzeprzytłoczył kokos, co mi osobiście odpowiadało, ale ja nie jestem jakąś ogromną fanką kokosu... Okazało się jednak, że C. go uwielbia, w związku z czym w niedzielę kupiliśmy półkilową paczkę wiórków, żebym mogła mu upiec kokosanki. Ale nie takie zwykłe, o nie... Z pewnym ciekawym składnikiem, którego póki co, nie zdradzę. Zobaczymy, co mi z tego wyjdzie. Póki
Pożeraczka, czyli raz adobrzepowidła śliwkowe sprzed dwóch lat. No i tak jakoś... Późno już, a to przecież tak długo gotować trzeba... Eee, może jednak innym razem.Poszłam dalej, wzięłam melona, dwie paczki malin, włożyłam do koszyka kremówkę i snuję się po tym sklepie, myśląc sama nie wiem o czym. Aż w końcu zrobiłam koło, i wróciłam do truskawek. Hmm... No pięć koron tylko
Pożeraczka, czyli raz adobrzejestem pewna, że nikt sobie na rózgę nie zasłużył (Mikołaj to dobry święty, za byle co rózg nie zostawia). Ja dostałam moje najulubieńsze migdały w karmelu. Całą paczkę, tylko dla mnie. Mniam, mniam... Dziękuję Mikołaju!Żeby Mikołaj wiedział, że o nim pamiętam, poczęstowałam go domowej roboty trufelkami. Moimi i Mikołaja ulubionymi - bo o smaku tiramisu. Gdy tylko wziął pierwszą
Pożeraczka, czyli raz adobrzemnie. Codziennie przeglądam ją dla samej przyjemności przeglądania, i zaznaczam kolejne przepisy. Mmm...Na pierwszy ogień poszły bułeczki z nerkowcami, które po prostu uwielbiamy. Mam w szufladzie całą ich paczkę, z kilograma ubyło już całkiem sporo. Są niezbędnym składnikiem naszego ulubionego dania, a i do pogryzania nadają się idealnie. Nie skłamię, jeśli napiszę, że to moje ulubione orzechy - nawet migdały
Pożeraczka, czyli raz adobrzeStół wyglądał cudownie, a atmosfery nadawały migocące płomyki świec. Przy dźwiękach świątecznych melodii zjadłyśmy obiad, żeby później Connie mogła zabrać się za otwieranie prezentów. Było ich dwanaście, a w paczkach stroje dostosowane do każdego miesiąca. Była bawarska sukienka na Oktoberfest, różowa sukieneczka i walizka na lipiec, mumia na Halloween, strój pokojówki na majowe porządki. Największe wrażenie zrobił słomiany kapelusz, który
Pożeraczka, czyli raz adobrze