Najdłuższy tydzień w moim życiu w końcu się skończył, w związku z czym mam teraz nieco więcej energii i chęci do życia. Jeszcze tylko jutro sześć godzin, i później będę mieć wolne przez całe cztery dni. C. trzy z nich pracuje, i to raczej dłużej niż krócej, co oznacza mnóstwo czasu na przesiadywanie w kuchni. Mam zamiar upiec coś drożdżowego (koniecznie!), kokosowego, cytrynowego i bananowego. Już się nie mogę doczekać.Ostatnio jednak naszła mnie ogromna ochota na słodkie, ale potrzebowałam czegoś, co zrobi si... czytaj dalej...