Urlop, urlop i już po urlopie... Czas wracać do pracy i rzeczywistości. Część swojego urlopu spędziłam u rodziców, odpoczywałam, dużo spacerowałam i relaksowałam się łowiąc ryby :). Trochę zrobiłam przetworów, nie byłabym sobą, gdybym nic nie robiła. Już taka jestem, nie lubię nudy i siedzieć na tyłku ;). Musiałam zadbać też o swoje zdrowie, bo ono jest najważniejsze. W ostatnie dni urlopu miałam mnóstwo spraw do załatwienia, ogarnęłam mieszkanie i odnowiłam kilka znajo... czytaj dalej...