Tytułowy "chłodnik" zawsze w dzieciństwie mnie odstraszał, ponieważ nie lubiłam kefiru... Zmora dzieciństwa! Ale teraz już się przekonałam, że jest pyszny i szkoda, że tak późno sie w nim rosmakowalam. Ostatnio przyszło mi ugotować samej poraz kolejny pierwszy chłodnik! Trochę w głowie świtało z dzieciństwa ale i tak kilka dodatków wymyśliłam sama :) polecam serdecznie na upalne dni z młodymi ziemniaczkami z koperkiem i jajkiem sadzonym lub bardziej w wersji "fit" gotowanym! SKŁADNIK... czytaj dalej...
Chciałabym zaprosić na moją stronę ludzi, którzy nie boją się eksperymentować w kuchni. Zaczynamy od Polski a kończymy tam, gdzie nas garnki poniosą. :)