Przepis na : deser
Wczorajszy dzień był dość męczący. Właśnie dlatego obiecany przepis na faworki ląduje na blogu dopiero dzisiaj. To były moje pierwsze faworki w życiu. Wyszły smaczne, choć za grube. Niestety, po wybijaniu ciasta zabrakło mi już siły na cieniutkie rozwałkowanie go. Dlatego polecam użycie maszynki do makaronu, będzie Wam dużo wygodniej, a faworki wyjdą cienkie i chrupiące. Z tego przepisu wyszła mi spora patera faworków. Potrzebne nam: - 3,5 szklanki mąki pszennej - 2 łyżki wódki - szczypta... czytaj dalej...
Według chrześcijańskiego kalendarza jest to ostatni czwartek przed wielkim postem, znany również pod inną nazwą „zepsuty czwartek”.
Czytaj dalej...