Dziś i jutro spędzam czas poza domem. Jestem na szkoleniu dotyczącym projektów unijnych w miejscowości o zaskakującej nazwie Tłuszcz. Szkolenie jest naprawdę bardzo dobre, prowadzący kompetentni, nawet noclegi i oprawa na właściwym poziomie. To rzadkie w dobie tylu chałtur szkoleniowych, na które można trafić. Zebrała się nas kilkunastoosobowa grupka ludzi z różnymi doświadczeniami „projektowymi”. W przerwach wymieniamy się doświadczeniami, przeżyciami, pomysłami i sposobami rozwiązywania różnorodnych problemów. To b... czytaj dalej...
Mama dwójki różnopłciowych dzieci. Żona całkiem fajnego faceta. Z wykształcenia i zamiłowania polonistka, niepoprawna romantyczka wyznająca maksymę "Na miły Bóg Życie nie tylko po to jest, by brać, Życie nie po to, by bezczynnie trwać I aby żyć, siebie samego trzeba dać" Zapraszam Cię do mojej kuchni, do mojego osobistego świata. Tutaj gotuję, piekę, rozmawiam z przyjaciółmi, karmię rodzinę i znajomych, czasami piszę wiersze. Jeśli lubisz taki klimat, zostań. Zawsze jest tutaj dla Ciebie miejsce.