Wiśniowy smak dzieciństwa.

Wiśniowy smak dzieciństwa.

Wiśniowy smak dzieciństwa.

  Pewnego dnia mój kochany Tato zaczął zwierzać się w kuchni.Na kuchni temat."...Jak dawno zupy owocowej nie jadłem. Babcia zawsze robiła..."Pomagał, dając wskazówki na temat smaku i sposobu wykonania .  Postanowiłam zrobić dla niego podobną zupęBy mógł chociaż na chwilę wspomnieniami znaleźć się w rodzinnym domu.I przypomnieć sobie smak wakacji, za jego dzieciństwa. ZUPA WIŚNIOWA Z LANYMI KLUSKAMI.litr wody2 szklanki wydrylowanych wiśni2 szklanki cukru1/2 szklanki słodkiej śmietanki 12%szczypta cyn... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu W kuchni Karmel-itki

Autor

KarmelitkaKarmelitka

Proponowane wyszukiwania

Popularne słowa kluczowe

ryby, kluski, wegetariańska, ryba, wegańskie, deser, desery, torty, tort, cynamon, zupa, ciasto, cukier, ryba w ciescie, kluski lane, mąka, jajko, wiśnia, słodkie, deser owocowy, ciasto na zimno, sposoby na jajko, ciasto wiśniowe, słodkie ciasto, ciasto owocowe

Inne przepisy z W kuchni Karmel-itki

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.
turlaczek, 29 czerwca 2011 08:48:26

I co Tata na to? :)

Kamila, 29 czerwca 2011 09:15:01

Bardzo lubię takie owocowe zupy. Pysznie!

Karmel-itka., 29 czerwca 2011 09:16:47

turlaczku - a Tata na to... był zachwycony! z radością patrzyłam na jego uśmiechniętą i rozmarzona twarz, kiedy się nią zajadał ;]

Panna Malwinna, 29 czerwca 2011 09:35:48

rzeczywiście owocowe zupy to smak dzieciństwa;) zawsze jadłam owocową w niedziele zamiast rosołu

sandrula, 29 czerwca 2011 10:35:12

coś pięknego:)

shy, 29 czerwca 2011 10:47:49

w dzieciństwie uwielbiałam zupę wiśniową i gdy jeszcze byłam niejadkiem babcia robiła mi ją prawie codziennie.. wprawdzie była ona bez kisielu, ale smak z czy bez napewno obłędny.. Twoja musi być naprawdę syta.. Zapiszę może kiedyś zrobię swojemu przyszłemu dziecku, żeby też miało co wspominać :P

magda k., 29 czerwca 2011 12:24:59

fajnie tak gotować i przy okazji sprawić komuś tak dużą przyjemność, zupy owocowej nigdy nie jadłam, jakoś mi nie pasuje, ale wygląda interesująco

dzolina1, 29 czerwca 2011 12:27:50

Och, ile bym dala za taka zupke zrobiona przez mamusie :) mniam mniam!!!!

vanilla, 29 czerwca 2011 13:06:19

moj tata ma podobne smaczki, bo babcia robila ;) zazwyczaj wspomina jajka w szarym sosie. i chocby nie wiem jak mama sie starala - zawsze smak nie wychodzi tak jak babciny ;) a moze to wspomnienie smaku jest zbyt zlozone. Pozdrawiam :)

paula, 29 czerwca 2011 19:06:13

też mam taką "swoją" wiśniową :) mniam...

goh., 29 czerwca 2011 21:12:26

Kiedyś mi smakowała taka zupka, ale potem dostałam jakąś stołówkową wersję, 100 razy gorszą od babcinej... i teraz mam mieszane uczucia:/ trzeba by to odtworzyć tak jak ty z tatą, krok po kroku - powrót do idealnej receptury:)

Moje zakamarki, 30 czerwca 2011 00:10:01

Rzeczywiście to jest smak dzieciństwa,ale muszę się przyznać,że moje dzieci nie znają tego smaku.Muszę naprawić ten błąd.A wersja z kisielem bardzo interesująca.W moich owocówkach była mąka ziemniaczana. Pozdrawiam..!

Hania-Kasia, 30 czerwca 2011 00:29:45

Moje zupy owocowe z dzieciństwa wyglądały i smakowały inaczej - bez śmietany i z drobnym makaronem. Nagle zatęskniło mi się za zupą wiśniową. Pozdrawiam!

tjaryma, 30 czerwca 2011 00:51:16

Nigdy nie jadłem zup owocowych, n po prostu w mojej rodzinie ich nie ma, ale gdyby mi ktoś kiedyś zrobił, to bym zjadł z chęcią.

Danusia, 30 czerwca 2011 02:11:33

owocowych zup przyznam się, że nie lubię, ale te lody niżej bym zjadła (;

aga, 30 czerwca 2011 02:23:48

a ja to lubie taka zupke...:) cale wieki jej nie jadlam i az mi slinka cieknie jak patzre na Twoje smakowite zdjecia:)

Małgosia, 30 czerwca 2011 13:14:19

oj roznie to bywa z tymi smakami dziecinstwa :) czasami jest tak, ze to co dla jednych jest smakiem, dla innych bywa koszmarem dziecinstwa :Dja akurat za owocowymi zupami nie przepadalam, ale tez nie byly one moim koszmarem. Moja babcia zawsze w niedziele, zamiast rosolu, jadla "zupe owocowa", czyli zalewala sobie makaron kompotem :D

Duś, 30 czerwca 2011 14:45:09

Takich zupek owocówek nigdy nie jadłam, bo nie chodziłam do przedszkola i w sumie do dzis nie dane było mi zaznać takiego smaku ;)

burczymiwbrzuchu, 30 czerwca 2011 16:24:06

Uwielbiam takie zupy, to mi teraz narobiłaś ochoty na owocową zupkę!

Ola, 30 czerwca 2011 17:55:51

za wiśnie w każdej postaci dałabym się pokroić! :)

Silverose, 1 lipca 2011 15:50:19

A u mnie są pierogi z wiśniami na blogu. Uwielbiam je :) W sumie nie jadłam nigdy zupy wiśniowej. Skoro pierogi mi tak smakują, to tym bardziej muszę spróbować tej zupki :) Pozdrawiam!

just-great-food, 2 lipca 2011 11:23:55

Smakowita zupa! Tata musiał być wniebowzięty!

Ola, 7 lipca 2011 18:18:29

uwielbiam owocowe zupki - ta musi byc pyszna :)