Długo zastanawiałam się czy dzisiejszy wpis powinien się na blogu pojawić. Chleb, który upiekłam, mimo że smaczny, w żaden sposób nie jest tym co miało się upiec. Ale ponieważ piekłam w ramach Piekarni prowadzonej przez Anię z bloga Kuchennymi Drzwiami , uznałam, że jednak efektem się podzielę. Wydawał się przyjemnym, drożdżowym pieczywem. Nic bardziej mylnego! Pierwsza próba to zupełna klapa. Ilość wody podana w przepisie okazała się zbyt duża. O skręcaniu ciasta nawet nie można było po... czytaj dalej...
Dieta, przeznaczona do 5 posiłków dziennie. Niewiele zasad, poza dokładnym liczeniem kalorii.
Czytaj dalej...