Flaczki nauczył mnie gotować tata dość niedawno i wiążę się z tym całkiem ciekawa historia. Razem z mężem i tatą mieliśmy odwiedzić moją ciocie i wujka w Niemczech i postanowiliśmy zabrać z sobą coś naszego – polskiego. Tata wpadł na pomysł, byśmy ugotowali flaczki. Stwierdziłam, że czemu nie, w końcu flaków jeszcze nigdy wcześniej nie gotowałam i to może być ciekawe doświadczenie. Przystąpiliśmy więc do dzieła. Tata kupił wszystkie składniki, no i wieczorem zaczęliśmy gotowanie, a że flaków było dużo wzięliś... czytaj dalej...