Te bułeczki to spełnienie mojej kulinarnej zachcianki. Tak za mną „chodziły”, że aż „wychodziły”. Wyszły dokładnie takie jak oczekiwałam – wypełnione po brzegi pieczarkowym nadzieniem. Z podanych niżej proporcji wyszło mi 6 całkiem dużych bułeczek. Nie żałowałam na żadną pieczarkowego farszu, bo to właśnie on gra tutaj główną rolę. Im więcej go, tym lepiej! No i jak dla mnie obowiązkowo z ketchupem 300-320 g mąki pszennej 1/2 szkl. ciepłego mleka 1 łyżeczka suszonych drożdży (... czytaj dalej...