Zula to nadzwyczajna dziewczynka. To nasze pierwsze spotkanie z nią , ale zapewniam nie ostatnie. Książka jest genialna, sama nie mogłam się oprzeć aby jej nie czytać.. Ale po kolei... Zula tak naprawdę miała na imię Zuzanna, ale ponieważ w przedszkolu były jeszcze dwie inne postanowiła dla odmiany zostać Zulą. Dowiaduje się Ona, że najbliższy rok spędzi u swoich dwóch ciotek. Rodzice dostali roczny kontrakt w Afryce i muszą lecieć leczyć chore dzieci. Jak nie trudno się domyśleć rodzice Zuli są lekarzami. ... czytaj dalej...
Na moim blogu zamieszczam przepisy które sama wypróbowałam. Gotuje dla mojej rodziny i przyjaciół.