Przepis na : śniadanie
p { margin-bottom: 0.21cm; } Powrót z wakacji był dla mnie niczym kubeł zimnej wody. Dwa tygodnie w samym sercu jury krakowsko-częstochowskiej, pod namiotem, na skraju niemalże magicznego lasu sprawiły, że Kraków choć piękny, zdaje mi się przytłaczający. Powietrze jest ciężkie i trudno nim oddychać, panujące przez ostatni tydzień upały wcale nie pomogły w lepszym przystosowaniu do codzienności. Wakacje to genialna sprawa, polecam wszystkim :] Przed wyjazdem pisałam Wam o Flambergu i mniej więcej opisałam na cz... czytaj dalej...