Może na robienie zimowych zapasów jeszcze za wcześnie, przepis zamieszczam już teraz by pomyśleć o tym, warto w ogóle robić takie kiszonki. Może komuś się przyda :) Ja jestem wielbicielką kiszonek. Kiszona czerwona kapusta obok białej jest moją ulubioną. Używam jej do prostych surówek. Przepis pochodzi z książki "Kompoty, marynaty, dżemy" Zdzisławy Skrodzkiej. Składniki : ok. 5 kg poszatkowanej czerwonej kapusty, razem z głąbem ok. 1 kg kwaśnych jabłek 25 dag cebuli ok. 7,5 dag soli ewentual... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...Już w dzieciństwie mieszałam mamie w garnkach :) Bywało zabawnie. Mama posoliła zupę, ja też. Później kiedy potrafiłam już pomagać w gotowaniu, to zapał jakby mi przeszedł... Ale po założeniu rodziny, gotowanie stało się codzienną koniecznością.
I od tego czasu zaczęła się moja przygoda z "pitraszeniem". Były kulinarne wzloty i upadki.Nie wszystko się od razu udawało :( Przez te lata nazbierało się przepisów i porad kulinarnych , które ułatwiały mi odnaleźć swój smak. Te, które sprawdziły się w codziennym gotowaniu zamieszczam na blogu. W ten sposób wszyscy Ci, którzy lubią gotować proste , a zarazem łatwe w przyrządzaniu potrawy znajdą coś dla siebie. Przepisów stopniowo będzie przybywać, więc proszę często tu zaglądać.
Powodzenia
Urszula