Przepis na : deser
Nie mam siły. W ogóle. Ale może zacznę od początku... Wczoraj zaczęłam praktyki. Bałam się strasznie, że będzie... No cóż, strasznie . Na szczęście okazało się, że trafiłam w naprawdę fajne miejsce. Cała ekipa to raptem trójka piekarzy, a robią wszystkiego takie ilości, że co chwilę szczęka mi z wrażenia opada. Dzisiaj na przykład upiekłyśmy biszkoptów z dwudziestu pięciu kilogramów składników. Wiecie, ile to jest...? Duuużo. Naprawdę . A potem trzeba to odmierzać po sto pięćdziesiąt gram... Zabawa na godziny... czytaj dalej...
Te warzywa są dla naszego organizmu bardzo wartościowe!
Czytaj dalej...