W końcu jest! O dyni makaronowej wiele czytałam, słyszałam, ale nigdy nie mogłam jej dostać. Do teraz. W tym roku po raz pierwszy zawitała do mojej kuchni. Na początku jednak nasza współpraca przebiegała opornie. Utknęłam na kilka minut z nożem w dyni, dwoma dodatkowymi, którymi próbowałam uwolnić ten pierwszy, w związku z czym dynię musiałam przytrzymać kolanami. Dzieci przyglądały mi się z wielkim zainteresowaniem, co przypomniało mi, że przenigdy nie powinnam występować w programach kulinarnych. W końcu (jak mo... czytaj dalej...
Te warzywa są dla naszego organizmu bardzo wartościowe!
Czytaj dalej...