Zakochałam się w pierożkach gyoza od ich pierwszego spróbowania. Wcześniej robiłam bardziej klasyczne pierogowe kształty, takie spłaszczone z jednej strony, aby łatwo było je podsmażyć, a następnie udusić na patelni. Bo tak właśnie wygląda ich proces przygotowania! Pierożki te najpierw się smaży, a dopiero później dolewa trochę wody na patelnię i przykrywa pokrywką. Dzięki temu wychodzą idealne, bardzo delikatne, a zarazem chrupiące! Nie chcesz już przegapić żadnego przepisu? Zaobserwuj mnie w mediach społ... czytaj dalej...