Fasolka po bretońsku z wolnowaru

Fasolka po bretońsku z wolnowaru

Fasolka po bretońsku z wolnowaru

Zastanawiałam się wczoraj co zrobić na obiad...i jakoś zabrakło pomysłu...ale w zamrażarce miałam jeszcze zamrożoną fasolę, taką zerwaną na zielono i zamrożoną..takiej fasoli nie trzeba moczyć przez kilka godzin i gotuje się szybko [ w wolnowarze w sumie gotuje się długo, ale warto -nie trzeba mieszać itd a potrawy są o wiele smaczniejsze]   ..rano przed wyjściem do pracy fasolkę , susz warzywny i przyprawy wrzuciłam do wolnowaru , zalałam wodą i ustawiłam na gotowanie..i poszłam do pracy...a potem to już "... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Moje domowe kucharzenie

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.