Jabłka, nasz owoc narodowy. Żaden chyba owoc tak często nie gościł u nas na blogu jak właśnie jabłka. Na tarcie, w cieście, jako deser czy nalewka. A dzisiaj w postaci dżemu. A dżem jak to dżem. Wiadomo. Zawsze się przyda. Zwłaszcza taki domowy, gdy wiemy co w nim jest. Do jego produkcji użyliśmy wczesnych jabłek odmiany close. To małe, niewyględne jabłka. Nawet nie wiem czy da się je kupić, bo naprawdę nie wyglądają zbyt dobrze, w porównaniu np. do ligoli czy innych jabłek deserowych. Ale na przetwory są idealn... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...