W ostatnim wpisie chwaliłem się, że wstałem o 5 rano i zrobiłem 6 chlebów, 4 bagietki i 12 bułeczek (tak jak na zdjęciu na dole wpisu). Zatem właśnie w nawiązaniu do tego teraz pora na przepis na owe bułeczki. Powiem wam zupełnie szczerze, że wyszły tak puszyste w środku i tak fajnie chrupiąca skórkę miały, że nie wyobrażam sobie teraz nic innego na śniadanie. Któregoś razu prawdopodobnie poświęcę cały weekend i bite dwa dni będę je piekł, a potem zamrożę. I będzie jedzenia na tydzień lub dwa :) A oto przepi... czytaj dalej...