Dłuższy czas temu kupiłem gicze cielęce. Chciałem zrobić ossobuco i długo woziłem się z tym zamiarem. Jednak ze względu albo na brak chęci/weny albo na długi czas duszenia nie było jak tego zrobić. Dlatego mięso wylądowało w zamrażarce i czekało na lepsze czasy. Tak, wiem. Mrożenie mięcha to zbrodnia. Tak, wiem. Jestem leniwy. Ale będźmy szczerzy, Ty też mrozisz i też jesteś leniwy. Więc nie będę ściemniał . W końcu jednak powiedziałem sobie: „jutro jest ten dzień”. Wyjąłem gicze z zamrażarki i pełe... czytaj dalej...
Jest bardzo wiele rodzajów mięsa, począwszy od najbardziej popularnej w Polsce wieprzowiny czy drobiu, kończąc na mniej popularnej wołowinie, jagnięcinie lub cielęcinie.
Czytaj dalej...