Przepis na : śniadanie
Zupełnie nie na temat. Ostatnio doznałam wielkiego szoku, kiedy okazało się, że moja mama nie lubi ryb. Właściwie ponad dwadzieścia lat żyłam z błędnym przekonaniem. Gdyby pytanie w Milionerach, to o najwyższej wartości, brzmiało "Jaką rybę lubi Twoja mama?" i powiedzmy, że odpowiedź C by brzmiała "Nie lubi ryb" to wykluczyłabym ją jako pierwszą i przegrałabym milion. A było to tak. Tato w niedziele postanowił złowić coś na kolację. Udało mu się złapać trzy piękne sztuki. Jedna dla mnie, dwie na wi... czytaj dalej...