Przepis na : obiad
Lubię ryż, choć wyjątkowo mało go jem. Dla siebie nigdy nie chce mi się gotować, a pozostali kręcą nosami i wytykają, że nie Chińczyki... Nie mam sił z nimi walczyć, więc po prostu odpuszczam. Jednak kiedy na ślubie Szwagra podali do jednego z dań takie panierowane kulki, to przepadłam! Jakie to było dobre! Wiedziałam, że będę próbować zrobić je w domu, choć i z tym zeszło mi od lipca... Najważniejsze jednak, że w końcu się udało :) Arancini najlepiej przygotować dzień wcześniej, przynajmniej ja tak zro... czytaj dalej...