Zupa meksykańska nieco inna niż ta klasyczna, ponieważ pozbawiona kukurydzy. W zamian wprowadziłam groszek. Zamiana spowodowana została faktem, iż moi domownicy, kukurydzy nie tkną absolutnie, zresztą musiałabym się nasłuchać długich wywodów czym to można było zastąpić ową kukurydzę. Wolałam uniknąć wybierania na bok ziaren kukurydzy, jak to zazwyczaj ma miejsce w gyrosie kiedy ja jem ze smakiem wszystkie warstwy od a do z, a cała reszta rodziny dłubie w sałatce odrzucając możliwie wszystką kukurydzę. Składni... czytaj dalej...