Grillowany camembert to wbrew pozorom bardzo efektowna przystawka. Smakuje po prostu obłędnie, nieco chrupiąca skorupka kryje płynne, aksamitne, kremowe wnętrze. Osobiście bardzo lubię grillowane sery. Jako dodatek do serka użyłam ostatniego słoiczka żurawinowej konfitury przywiezionej z bacówki spod samiuśkich Tatr - z Zakopanego i jest niemniej obłędna w smaku niż sam serek. Muszę przyznać że jeszcze kilka lat temu nie znosiłam połączenia sera ze słodka konfiturą, a grillowane oscypki zjadałam bez do... czytaj dalej...