śniadanie z widokiem na Gdańsk Przestrzeń, jak przestrzeń. O jedzenie się rozchodzi! I widok! Och, widok jest niesamowity i, jeśli nie jedzenie, to niech on sprawi, że zechcecie zawitać w progach hotelowej restauracji 5. piętro. „Restauracja hotelowa”. Można z tego „hotelowego” opisu wyciągnąć wniosek taki, że jakie jest śniadanie w hotelu każdy wie, i dlatego nie każdy jada. Czas się pomylić. Na 5. Piętrze coś dla siebie znajdą miłośnicy angielskich śniadań, gofrów z marmoladą i lekk... czytaj dalej...