Ciasto nieskomplikowane, idealne na umilenie styczniowych poranków. Do kawy, przed pracą. Do kawy w samo południe, by energię odzyskać po kilku godzinach liczenia, pisania, mówienia, badania, analizowania, sprzedawania, reklamowania, projektowania, jeżdżenia, operowania, urzędowania, noszenia na rękach siedmio kilogramowych pociech ( czymkolwiek te godziny musieliście wypełnić ). Zamiast gotowej bułki z pobliskiej piekarni - z szynką, kotletem, jajkiem lub pastą z cieciorki dla eko bio vege zwolennikó... czytaj dalej...