Od zawsze marzył mi się dom z ogrodem. A tymczasem… mieszkamy w kamienicy w centrum miasta. Czy w takich warunkach można zrobić imprezę chociaż odrobinę przypominająca garden party? No jasne! Okazję do spotkania dały moje kolejne urodziny – ani specjalne, ani okrągłe, ale to zawsze miło móc się w większym i różnorodnym gronie spotkać, pogadać, powygłupiać i dobrze zjeść. Menu na 8-10 osób nie było problemem i udało mi się je ustalić i doszlifować już na tydzień przed spotkaniem – każdy dostał je jako załącznik do... czytaj dalej...
Święto Halloween pojawiło się w naszym kraju w latach 90-tych, jednak dopiero od kilku lat cieszy się sporą popularnością.
Czytaj dalej...Na każdej imprezie nie może zabraknąć dobrych drinków i smacznego jedzenia. Oczywiście najlepsze są szybkie przekąski, potocznie nazywane finger foods, jednak nie może też zabraknąć sałatek.
Czytaj dalej...Sylwester to czas, kiedy świętuje się koniec starego roku i początek nowego. Jest to stosunkowo dość młode święto, gdyż narodziło się ono dopiero na przełomie XIX i XX wieku.
Czytaj dalej...Szamotam się w kuchni już od 15 lat. Gotuję bo lubię- odkrywanie ciągle nowych smaków i możliwości sprawia mi ogromną przyjemność. Troszczę się przez gotowanie- karmiąc tych, których kocham.
Bloguję, bo moi znajomi mieli serdecznie dość bezradnego patrzenia na zdjęcia kolejnych posiłków. Teraz i oni, i Wy, nieznani mi Czytelnicy, mając na podkładkę moje kuchenne sukcesy i niewypały, macie szansę się wykazać i trochę pomieszać we własnych garach.
Chodźcie, dajcie się poprowadzić za rękę po kuchni a pokażę Wam, że diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach.
Życie kucharki to ciągła walka między mieszczeniem się w rozmiar 36, a dokładką. To co, jeszcze po kawałeczku?
Jestem też na Facebooku, na stronie Karo In The Kitchen.
Znajdziecie tu relacje ‚od kuchni’ i zapowiedzi nadchodzących postów. Zapraszam!