To danie z kategorii kuchnia z kresów. Nie robimy go zbyt często, bo po pierwsze jest bardzo kaloryczne, no a po drugie, są do niego niezbędne naturalne jelita. Gdy jednak robiliśmy białą kiełbasę na Boże Narodzenie sporo nam ich zostało i postanowiłyśmy z Mamą właśnie tak je wykorzystać. Pysznie było, następna taka wyżerka chyba dopiero przy okazji Wielkanocy, bo wtedy jak zwykle będziemy robić ponownie białą . Dodam jeszcze, że kiszka smakuje lepiej niż każda babka ziemniaczana,... czytaj dalej...
Lubię gotować, w kuchni nie boję się eksperymentować, a konkretny przepis, to dla mnie często jedynie mały drogowskaz. Z przyjemności odkrywania nowych smaków można bowiem stworzyć coś olśniewającego, z czegoś co właśnie znajduje się w lodówce. Mieszkam we Wrocławiu.