Mogłabym zalać blożka przepisami świątecznymi,które chcąc czy nie chcąc-robiło się w domu rodzinnym:pierogami,ciastami, pieczeniami, bigosem, domowym chlebem i sałatkami rodzinnymi. Tak,tak! Zrobiłam sama pierogi-duma rozpiera choć ta zasmażka średnio wyszła chyba...tak sądzę. Biegał kot, latała sowa...eee to nie ta opowieść! Biegał kot,a za nim reszta, rozrabiał w klatce jeż-a ja spałam na przemian z gotowaniem, jedzeniem, spaniem i pisaniem...Mało produktywny czas choć coś za coś-bo pozwolił na przemy... czytaj dalej...