Wiosnę uwielbiam za jej dobroci, w których m.in. znajduje się rabarbar ze swoim kwaśnym smakiem. To jedno z tych warzyw, którym nie zdążę się nacieszyć, a już sezon się skończy, dlatego w tym roku po raz pierwszy zamroziłam sobie dwie paczuszki, by powrócić do niego, gdy zatęsknię za jego smakiem. Natomiast dzisiejsze babeczki podpatrzyłam na blogu Smaczny Kąsek. Nie dawałam na wierzch śmietany, gdyż chciałam je zabrać na wynos, a wtedy byłoby to kłopotliwe. Są słodkie od ciasta i kwaskowate za sprawą fruże... czytaj dalej...
świetny pomysł, muszą być pyszne, chociaż ja dałabym ciut więcej cukru, ale to kwestia upodobań :-)
Ja też lubię kwaskowate desery :) Nie da się ukryć, że chętnie porwałabym Ci tę tartaletkę :D
ależ ładnie wyszły:D cieszę się, że smakowały, u nas ekspresowo zniknęły ze stołu;)
Świetny pomysł z tą frużeliną:) No i czemu ja głupia też nie pomyślałam o tym, żeby zamrozić sobie rabarbar?:P Na szczęście sezon w pełni, więc jeszcze zdąże;)
Proste a jakie pyszne musiały być:) ja nie robiłam jeszcze niczego w tym roku z rabarbarem...muszę się sprężyć;)
A za mną chodzi tarta z rabarbarem :) ale Twoje tartaletki wyglądają bardzo apetycznie! :)
Narobiłaś mi smaku na takie tartaletki. Bardzo lubię rabarbar, więc tylko kupić i... upiec :)
Oj takie rabarbarowe maleństwa to ja bym chętnie pochłaniała, jedną za drugą :-)
Koniecznie muszę wypróbować w tym roku mrożenie rabarbaru. Tylko kiedy zacznę tak zamrażać wszystko co lubię będę musiała zainwestować w szafę chłodniczą.
Też bardzo lubię rabarbar, z frużelina z niej to same pyszności. Tartaletki cudne
Rabarbar jest niesamowicie pyszny w każdej postaci, także te tartaletki pewnie też takie były ;)
kwestia gustu. mogę Cię zapewnić, że to tartaletki i były pieczone w foremkach do nich, a spody wypełniono frużeliną :)
Aha, ja robiłam takie na praktykach z kremem budyniowym i owocami :)Ale pewnie smaczne były :)
Masz racje, sezon rabarbarowy jest jakby za krótki :)
Wyglądają bosko :) ostatnio mam fazę na rabarbar, więc coś dla mnie :D
Wyglądają bosko :) ostatnio mam fazę na rabarbar, więc coś dla mnie :D
Ja też obiecałam sobie mrożenie rabarbaru, ale ostatnio miałam duży problem żeby zdobyć go w sklepie:( A tartaletki -pycha! :)
Powoli wracam do zdrowia i zaczynam już normalnie funkcjonować. A tu tyle pyszności:)
Uwielbiam rabarbar a twoje tarteletki bardzo mi się podobają. Do kawki mniam