Czy też macie tak, że jakaś super książka Was bardzo mocno inspiruje ale po jakimś czasie trafia na półkę i trochę o niej zapominacie a potem, ni stąd ni z ową, BACH! przypominacie sobie o tym, że tak bardzo Was inspirowała i bierzecie ją znowu do ręki? Wertujecie, wertujecie i na nowo odkrywacie, i okazuje się, że są tam przepisy które kiedyś nie wydawały się atrakcyjne a teraz takie się wydają. Ja tak mam i to często. Ostatnio szukając weny wertowałam różne kulinarne księgi z mojej szafki kuchennej z ksi... czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)