Gipsowy pył pomału opuszcza nasze mieszkanie, ściany zmieniają kolory i choć rzeczy nadal mieszkają w pudłach i wszystko stoi na głowie zaczyna być widać efekty... Remont to nie to co Wiewióry lubią najbardziej. "Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie" zaśpiewał by Tilt :) czekam na zasiedlanie nowych pólek i takie tam, i próbuje gotować ale co i rusz coś ląduje w nieremontowanym zakątku kuchennym i zawadza niemiłosiernie. Dzisiaj zabrałam dzieciaki na wycieczkę. Mega plac zabaw, lody i kino. ... czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)