Sos do pulpetów jest często zupełnie przypadkowy. Szczególnie jak gotuję pulpety na zapas. Zrobię ich więcej, podzielę na porcje i zamrożę ( z reguły razem z porcją wywaru z gotowania).A potem w zależności od tego co mam w domu robie sos . Na to jaki on będzie wpływa też co mam na surówkę lub z czym mam podać ( ziemniaki, kasza, kuskus, kluski). Taka średnia wypadkowa :).O tym sosie zadecydowała połówka żółtej papryki , pomidory i rozmaryn na parapecie :) Czytaj więcej » czytaj dalej...
Uważam, że powiedzieć o kimś ---,,Kura domowa "--- to komplement .
Robię dokładnie takie same mrożone zapasy. Wystarczy później chwila i obiad gotowy:)Pozdrawiam:)