O żadnej innej porze roku nie wracam myślami do rodzinnego domu tak często jak jesienią. I o żadnej innej porze roku nie przygotowuję tylu dań, które kojarzą się z dzieciństwem. Gołąbki, pierogi, ryż na mleku, ryż z jabłkami, racuchy, szarlotki, placki ziemniaczane, mielone z buraczkami, zupy jarzynowe, krupnik i obowiązkowo rosół. Czytaj więcej » czytaj dalej...