Chyba wasze promienie, które przesłaliście mi w poprzednim poście zadziałały, mam od kilku dni słoneczna pogodę. W końcu! dziękuję wam bardzo:) Strasznie motywujące się dla
ciastkarnia na kruchym spodzieI na tym etapie skończyła się dobra pogoda. Przed nami tydzień deszczu. Wcale mnie to nie smuci. Jak przyjadę do Polski zapowiadają ładną pogodę więc
ciastkarnia na kruchym spodzieKoniec świątecznego leniuchowania i objadania się pysznościami. Niestety powroty do rzeczywistości bywają nie przyjemne. Co dobre szybko się kończy więc najwyższy czas wracać do domu. Kolejne
ciastkarnia na kruchym spodziePogoda piękna za oknem w Polsce tra długi weekend majowy a u mnie zwykły weekend. Pogoda jest świetna, szkoda, że to już ostatni dzień słońca a
ciastkarnia na kruchym spodziePogoda dopisuje w ostatnich dniach więc uskuteczniam dalej chodzenie, z małymi postępami. Zauważam coraz częściej u siebie syndrom uzależnienia od ćwiczeń. Ból i zmęczenie pojawiające się
ciastkarnia na kruchym spodzieOstatni tydzień był jakiś leniwy dla mnie i nie zaglądałam na bloga. Nie wiem czemu ale kilka dni zeszło mi zanim zebrałam się żeby coś upiec
ciastkarnia na kruchym spodziePogoda jest wręcz wymarzona, a prognoza na najbliższy tydzień jeszcze lepsza. Nic tylko się cieszyć. Dzisiaj więc cały przedpołudnie spędziłam na zdobywaniu pobliskich górek i
ciastkarnia na kruchym spodziePogoda jest niesamowita. Od ponad tygodnia mam słońce i właśnie sprawdziłam prognozę, kolejny tydzień ma być jeszcze bardziej słoneczny. Oby tak dalej było ładnie
ciastkarnia na kruchym spodzieSezon na truskawki na blogu uważam za rozpoczęty. Mam nadzieje, że uda mi się wam pokazać jeszcze nie jeden słodki pomysł na wykorzystanie truskawek. Niby
ciastkarnia na kruchym spodzieOd wczoraj kolejny dłuższy weekend czyli przede mną jeszcze wolny poniedziałek. Pogoda w dalszym ciąg słoneczna, w niektóre dni aż za bardzo. Jednym słowem żyć nie
ciastkarnia na kruchym spodzieW tak ciepły dzień raczej nie chce się siedzieć w domu i uczyć. Wzięłam więc koc, książki pod pachę i wyniosłam się na trawnik za domem
ciastkarnia na kruchym spodziePogoda dzisiaj nie dopisuje ale w sumie nie przejmuje się gdyż trochę deszczu po takiej suszy się przyda. Wczoraj było tak ciepło że czuć było w
ciastkarnia na kruchym spodzieJeżeli coś złości mnie w mieszkaniu w Norwegii to brak światła. Oczywiście nie myślcie sobie, że tutaj biegają białe niedźwiedzie, jest zimno i dzień trwa
ciastkarnia na kruchym spodzieNa zewnątrz upał jak nie wiem więc wszystkie metody ochłodzenia wskazane. Dzisiaj postanowiłam wykorzystać ostatnie zapasy truskawek i borówek i zrobić tarteletki. O ile z borówkami
ciastkarnia na kruchym spodzieW dalszym ciągu słonko przygrzewa w najlepsze więc korzystam z uroków lata. Trzeba naładować energię by przeżyć ciemną jesień i zimę. W mojej kuchni w
ciastkarnia na kruchym spodzie