ryby, drób, kiełbasy, pasztety i sałatki. A także dodawać go do różnego rodzaju wypieków, lodów, kremów, kompotów, herbat, kaw i alkoholi. Już niebawem na blogu przepis z wykorzystaniem wyżej wymienionych produktów firmy Skworcu. :). Zapraszam na bloga już wkrótce
Słodkości i nie tylkoDziś będzie swojsko... przepis na zielone kopytka ;) Podstawa to oczywiście ziemniaki i mąka. Jeśli chodzi o ilości to nie mam zielonego pojęcia, ja robiłam na oko i wyszło. Składniki: ok. 5 średnich ugotowanych i przestudzonych ziemniaków (mogą być nawet wczorajsze) mąka pszenna w ilości nie do określenia i ok. 2-3 łyżki mąki ziemniaczanej 1 jajko 1/2 paczki
bastalenaspróbować czegoś takiego: meksykańskie szpadki z mięsa mielonego z babką ziemniaczaną... Niby wciąż to samo, a jednak inaczej. Zatem do dzieła! Babka ziemniaczana Przyznaję się bez bicia, że przepis na babkę ziemniaczaną zaczerpnęłam z http://oliveandthyme.blogspot.no/2013/08/baba-ziemniaczana.html . Jednak u mnie babka stanowi dodatek do dania głównego, więc boczek i kiełbasę zastąpiłam ziołami. Swoją drogą bardzo inspirujący i ciekawy
bastalenacały czas kwaszenia, a także później w trakcie przechowywania, była pokryta swoim sokiem, który chroni ją przed zepsuciem. Cierpliwie poczekam jeszcze kilka dni... a potem zapraszam na pierwsze przepisy z użyciem kapusty kwaszonej zgodnie z babciną recepturą
bastalenasama w sobie nie jest specjalnie trudna do wykonania. Nie wymaga wcześniejszego przygotowania mięsa, ani kapusty (no poza umyciem oczywiście ;)). A mięso im tłuściejsze, tym lepsze. Najprostszy z możliwych przepis na f årikål to: 1,5 kg kapusty pokroić w ósemki ( i båter - łódki) 1,5 kg baraniego mięsa pokroić w kwadraty mniej więcej wielkości 2-3 cm umieścić
bastalenacukru 2 jajka 1 łyżka wiórek kokosowych starta skórka pomarańczy (oryginalnie jest więcej mleka, ale ja dodałam szklankę soku z pomarańczy, więc na jedno wyszło; poza tym w przepisie jest likier pomarańczowy, tiaaa ciekawe skąd?; można też dodać rodzynki, orzechy itp. ja jednak miałam tylko wiórki kokosowe) Mleko zagotowałam, dodałam ryż i gotowałam do momentu, aż wchłonie całe mleko
bastalenaOstatnio mam straszną ochotę na suszone pomidory. Dodaję je gdzie tylko mogę. Dlatego niech Was nie dziwi dzisiejszy przepis. Jeśli mogą być zielone , to czemu nie czerwone. Nie byłabym sobą, gdybym czegoś nie spróbowała... 2-3 duże ugotowane ziemniaki mąka pszenna i ziemniaczana w proporcji 2:1 1 jajko suszone pomidory drobno pokrojone szczypta papryki mielonej (niekoniecznie) sól
bastalenakawie i postanowiłam upiec jakieś "lepsiejsze" ciasto. Niestety moje ograniczenia składnikowe pozwalały albo na wykonanie szarlotki (znowu) albo tarty (znowu). Poszperałam trochę w necie i znalazłam dość zwyczajny przepis, który trochę podrasowany, daje nam coś takiego... Odwrócony mini torcik pomarańczowy 250 g miękkiego masła 180 g cukru 1 pomarańcza 100 ml soku pomarańczowego winogrona 300 g mąki tortowej 2 łyżeczki
bastalenaczyli gotowania z Margarytką ciąg dalszy. Tym razem skusiła mnie mega prostym w przygotowaniu chlebem pszenno- żytnim. Niebo w gębie... tylko nie wiem czy to przez ten genialny przepis czy ja taka zdolniacha jestem ;) 2 szklanki mąki pszennej 1 szklanka mąki żytniej paczuszka świeżych drożdży 1,5 szklanki letniej wody 2 łyżki mleka 2 łyżeczki cukru 2 łyżeczki soli
bastalenaoregano. Teraz wszystko wylądowało w piekarniku na 15 min. (180szt.). Po wyjęciu z piekarnika odczekałam chwilkę, a następnie enchiladę pokroiłam w ósemki. Znalazłam super stronkę z przepisami kuchni tex-mex . Na pewno będę się nią inspirowała
bastalenamakaronu rurki 1/2 puszki kukurydzy mieszanka gyros oliwa do smażenia 1 łyżka mąki 1 szklanka mleka 1 łyżka masła 1 łyżeczka gałki muszkatołowej Makaron ugotowałam zgodnie z przepisem na opakowaniu. Piersi z kurczaka pokroiłam w kostkę i podsmażyłam z dodatkiem mieszanki gyros. Ugotowany makaron opłukałam i przełożyłam do naczynia żaroodpornego. Do makaronu dodałam usmażonego kurczaka i kukurydzę. Przygotowałam sos beszamelowy
bastalenaPostanowiłam wziąć udział w konkursie kulinarnym . Tematem przewodnim jest przygotowanie dania, którym chciałabym ugościć Margarytkę z Zielonookim. Wyzwanie! Poszperałam trochę w opisach i komentarzach do jej przepisów. Temat rzeka, bo na dobrą sprawę może im smakować wszystko. Ale najważniejsze to nie przekombinować. Dlatego zainspirowana wpisami o "jesiennej królowej" postawiłam wszystko na dyniową kartę ;) Moim asem w rękawie będzie kokosowy krem
bastalenapodgrzewałam tak długo, aż pomidory się rozgotowały, a woda odparowała i zagęściła sos. Następnie dodałam oregano itp. Przygotowałam drugi sos i odstawiłam do przegryzienia się składników . Przepis tutaj . Kurczaka pokroiłam w kostkę. Podsmażyłam na oliwie z dodatkiem mieszanki gyros. Wystudzony sos pomidorowy rozsmarowałam na spodzie do pizzy. Oprószyłam lekko startym serem. Następnie na jednej połowie ułożyłam
bastalenawiem jak Wy, ale ja jestem w siódmym niebie :D Wpis powstał w ramach konkursu , o którym pisałam tutaj . Można w nim wystartować z nieograniczoną liczbą przepisów, co zwiększa szansę na wygraną. Co mi szkodzi spróbować jeszcze raz ;) *Niektórzy mają poetyckie podejście do golonki
bastalena