Dzień dobry!Prognozy pogody na najbliższe dni w Krakowie nie są zbytnio obiecujące, chociaż mimo deszczu, burz i gradobić ma być upał, a jak upał to
Pora coś zjeśćDzień dobry!Wielokrotnie pisałam, że nie przepadam za kwaśnymi owocami. Nie lubię zbytnio agrestu, kwaśnych wiśni i właśnie porzeczek. Jednak skuszona prośbami męża postanowiłam przygotować coś
Pora coś zjeśćDzień dobry! Dzisiaj środa, a więc recenzja książki. Poprzednie recenzje znajdziecie w specjalnej zakładce Recenzje książek. Wielu blogerów marzy o tym, aby kiedyś otworzyć własną restaurację
Pora coś zjeśćDzień dobry! Dzisiaj wedle mojej obietnicy, nowa recenzja książki, akurat idealnie tydzień po pierwszej recenzji. O "Apetycie" Philipa Kazana przeczytacie tutaj. "Miłość jest
Pora coś zjeśćDzień dobry!Staram się wytrwać w postanowieniu przygotowywania ciekawych śniadań, więc do łask powracają omlety.Szybkie i smaczne danie, delikatna odmiana od tradycyjnego jajka sadzonego. Omlet można
Pora coś zjeśćDzień dobry!Zaczynamy nowy tydzień propozycją smakowitej sałatki. Jej podstawą jest mizuna czyli japońskie zioło, nazywane też japońską musztardą. Pierwszy raz miałam okazję ją spróbować od
Pora coś zjeśćDzień dobry!Galette zawsze podziwiałam na innych blogach, to taki prosty, a jakże wdzięczny wypiek. Kruche ciasto, którym nie trzeba się bawić, aby wylepić nim formę
Pora coś zjeśćDzień dobry! Jak pewnie zauważyliście, co jakiś czas wrzucam na Instagrama zdjęcia książek, które aktualnie czytam. Pod ostatnim (teraz już czytam coś nowego :-) ) przedostatnim zdjęciem pojawiło
Pora coś zjeśćDzień dobry!Mamy lato w pełni, żar leje się z nieba. Nie chce się nam gotować, stać w oparach gotujących się dań. Żywilibyśmy się najchętniej tylko
Pora coś zjeśćDzień dobry!Kiedy przychodzi wiosna pojawiają się nowalijki, botwinka, wiele świeżych warzyw, kiedy przychodzi lato, pojawiają się wyczekiwane owoce, truskawki, czereśnie, jagody i pojawia się też
Pora coś zjeśćDzień dobry!Pieczonki (lub duszonki, prażonki, prażuchy, dymfoki) to potrawa tradycyjna dla Jury Krakowsko-Częstochowskiej, chociaż słyszałam, że to danie jest znane również w innych częściach
Pora coś zjeśćDzień dobry! Kto ma urodziny w czasie lata, ten wie, że nie ma nic lepszego niż tort urodzinowy z letnimi owocami! Jak pewnie część z Was
Pora coś zjeśćDzień dobry!Samotne mango leżało na stole... leżało i leżało, pięknie pachniało, więc trzeba było się w końcu skusić i coś z niego przygotować. Padło na
Pora coś zjeśćmoże by tak królik na świąteczny obiad?!? Przepis jest prosty, a cały sekret soczystego królika polega na tym, że najpierw podsmażamy go szybko żeby zamknąć pory i zatrzymać soki. A następnie powoli dusimy w dużej ilości wywaru. Królik w porach i śmietanie.Składniki:królik podzielony na kawałki;mała marchewka;1 pietruszka;kawałek selera;1 duży por;cebula;200 ml śmietany(...)umytego i osuszonego; delikatnie oprószonego solą i pieprzem królika podsmażamy na rumiano z każdej strony. Wyciągamy z patelni, a na pozostałym tłuszczu smażymy cebulę pokrojoną w kostkę, drobno posiekanego pora, starte na tarce: marchewkę, selera i pietruszkę. Chwilkę podsmażamy, następnie dodajemy tymianek i zalewamy białym winem, a po chwili dodajemy bulion. Układamy ponownie królika. I dusimy pod przykryciem około godziny
MiksturownikDzień dobry! Za oknem już niebo w kolorze szarym, za 20 minut wschód słońca (kiedy skończę pisać post, już będzie dawno po wschodzie), a ja i
Pora coś zjeść