placki - 22990 przepisów (strona:1043/1533)

zagniatamy ciasto (powinno się je ugniatać minimum 10 minut). Następnie umieszczamy ciasto w miseczce oprószonej mąką i odstawiamy do podwojenia objętości (minimum 1 h). Po tym czasie formujemy okrągłe placki zostawiając szersze brzegi. Kapustę siekamy, resztę warzyw tniemy na niewielkie kawałki. Kurczaka myjemy, kroimy w kostkę, dodajemy przyprawy i smażymy w rozgrzanym oleju ok. 3 minuty.* Osuszamy z nadmiaru

czosnkiem, solą i pieprzem. Studzimy. Do passaty pomidorowej dodajemy po szczypcie przypraw i dokładnie mieszamy. Wyrośnięte ciasto dzielimy na ok. 3 części. Każdą z nich formujemy w płaski okrągły placek. Na środku każdego z nich rozprowadzamy sos pomidorowy i wykładamy farsz. Wszystko posypujemy startym serem. Składamy, zlepiamy jak dużego pieroga i całość smarujemy mlekiem. Można oprószyć ziołami. Pieczemy

kaparów i warzyw to idealne połączenie oraz śródziemnomorski powiew smaków i aromatów. Alternatywa dla tradycyjnej tortilli w eleganckiej i wykwintnej wersji. Tortilla z Krewetkami - Składniki: (4 duże tortille) 4 placki tortilli  (kupione lub domowe - przepis ) 150 g krewetek 100 g oliwek ok. 150 g paluszków krabowych połowa niedużej papryki czerwonej ogórek sałata lodowa (dodatkowo strzępiasta do dekoracji - opcjonalnie

bazylią. Studzimy.  Naleśniki: Wszystkie składniki na ciasto naleśnikowe łączymy ze sobą (najlepiej mikserem). Na rozgrzaną patelnie z niewielką ilością oleju wykładamy niedużą porcje ciasta, tak aby powstałe "placki" miały grubość ok. 2-3 mm. Każdego naleśnika smażymy "na blado" z obu stron.  Na naleśnik wykładamy ok. 2 łyżki farszu, składamy boki i dół do środka i zwijamy

pieczenia. Pieczemy w temperaturze 170 stopni przez ok. 45 minut (lub dłużej - do suchego patyczka). Na wierzchu ciasta powstanie wybrzuszenie, dlatego aby się go pozbyć - tuż po upieczeniu przewracamy placek do góry dnem. Za pomocą noża obkrawamy brzegi i wyjmujemy z formy. Studzimy.    Masa: Połamaną czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej - studzimy do momentu, aż czekolada całkowicie ostygnie

pieczenia. Pieczemy w temperaturze 170 stopni przez ok. 45 minut (lub dłużej - do suchego patyczka). Na wierzchu ciasta powstanie wybrzuszenie, dlatego aby się go pozbyć - tuż po upieczeniu przewracamy placek do góry dnem. Za pomocą noża obkrawamy brzegi i wyjmujemy z formy. Studzimy.  Krem: Śmietanę ubijamy, pod koniec dodajemy fix i jeszcze chwilę miksujemy. Następnie dodajemy Nutellę

wszystko dokładnie mieszamy. Naleśniki: Wszystkie składniki na ciasto naleśnikowe łączymy ze sobą (najlepiej mikserem). Na rozgrzaną patelnie z niewielką ilością oleju wykładamy niedużą porcje ciasta, tak aby powstałe "placki" miały grubość ok. 2-3 mm. Każdego naleśnika smażymy "na blado" z obu stron.  Na naleśnik wykładamy ok. 2 łyżki farszu, składamy boki i dół do środka i zwijamy

Proziaki, czyli placki mączne z dodatkiem sody oczyszczonej  ( "proza" - soda oczyszczona ). Pochodzą z Podkarpacia. Kiedyś pie czone na blasze przy piecach kafl owych, opalanych węglem. Dzisiaj smażone raczej na patelni, jak naleśniki. Mogą być okrągłe, lub czworokątne. I takie oto proziaki mam dla was dzisiaj ja :). Przypomniało mi się o nich, kiedy po wypiekach pozostało mi kwaśne mleko

Przepis znaleziony w internecie, wykonany, gdyż w domu zabrakło mi masła, aby wykonać inne ciasto. Ciasto wyszło znośne, jednak szaleć na jego punkcie nie będę. Dla mnie to taki placek  z dżemem. W oryginale należało podawać go przełażonego sosem waniliowym, ale nie miałam na niego składników, dlatego jest dżem. Ciasto jednak, bez problemów można wciągnąć z popołudniową kawą

Masa: 2 szklanki mleka zagotować z cukrem waniliowym, cukrem i masłem.  Szklankę mleka wymieszać z mąkami i  jajkami. Dodać tę mieszankę do zagotowanego mleka. Chwilkę podgotować. Ostudzić. Placki przełożyć kremem i poczekać, aż dokładnie zastygnie. Smacznego

następnie każdą z nich rozwałkować na prostokąty o wymiarach 20*25 cm. Biały ser zmielić blenderem i dodać cukier. Wymieszać. Podzielić na dwie części i ponakładać na środek każdego placka. Brzegi ciasta ponacinać. Po tyle samo pasków po każdej stronie (w takich samych odstępach). O długości ok. 6 cm. Przeciwległe paski zaplątać, formując gęstą siatkę. Strudla przełożyć na papier

być za rzadkie. Ciasto to odstawiamy do wyrośnięcia na przynajmniej godzinkę. Kiedy nasze ciasto wyrośnie, to odrywamy porcje małe części ciasta.  Robimy kule i rozwałkowujemy je na cienkie placki (jak poniżej na zdjęciach), następnie obkrajmy kółko dookoła. Na małe kółeczko kładziemy łyżeczkę marmolady. Nasz pasek (uważamy, aby się nie przerwał) składamy na pół, robiąc ósemkę. I nakładamy

zeszklić z łyżką  masła i dać całość do pieczarek dusić do miękkości. Doprawić pieprzem i solą. Kiedy ciasto wyrośnie, napierać dłonią nieduże porcję, wielkości pięści i rozpłaszczać na placki (za pomocą wałka). Na spód (środek spodu) kłaść pieczarki (łyżkę) i nakrywać plasterkiem mortadeli.  Następnie zawijać i robić takie paczuszki jak na zdjęciu.  Piekarnik nagrzać

dodać jeszcze trochę wody czy mąki, chodzi o to by ciasto było bardzo elastyczne i dobrze się wałkowało.  Ciasto dzielimy na mniejsze kawałki, które rozwałkowujemy na cienkie placki, a następnie nakładamy odrobinę farszu i wykrawamy pierogi specjalnym przyrządem do pirogów. Naprawdę warto go kupić, ale jeśli ktoś nie ma takiego urządzenia polecam wykrawać kółka jakąś miseczką bądź szklanką

przesianą z proszkiem do pieczenia oraz łyżeczką soli. Ucieramy mikserem dopóki pojawią się "grudki", a następnie wyciągamy ciasto na stolnicę i wyrabiamy ręcznie na gładką konsystencję. Ciasto wałkujemy na placki, w które zawijamy parówki. Układamy je na papierze do pieczenia, w sporych odstępach, ponieważ ciasto znacznie urośnie.  Całość pieczemy na złoty kolor w 200 stopniach