taki zestaw stworzyć sami, zgodnie z upodobaniami. Kiedy weszłam do środka, uderzył mnie zapach rozkoszy. Słodycz czekolady wisiała w powietrzu, obklejała całą skórę. Czułam, że nasiąkam nią w pełni. Oczy, łaknące widoku aż wytrzeszczyłamz wrażenia. Wyglądałam jak w obłędzie, a spojrzawszy na siebie w lustrze, wystraszyłam się.Biegałam od regału, do regału, oglądałam, zerkałam, szturchałam. Zachowywałam się niczymdzikuska w wielkim
W kuchni Karmel-itkiPUREE Z BATATÓW. Trafiłam też na koziołki poznańskie, które o 12.00 trykając się główkami, pozdrawiały turystów. Chadzał pomiędzy straganami kosztując wszystkiego, co tylko się dało. Cieszyłam podniebienie. Oraz oczy. Kosztowałam, smakowałam i napawałam się widokiem tych wszystkich regionalnych przysmaków! jagodzianki marchewkowo-miodowe ciastko chlebowe bez drożdży Stowarzyszenie „Światowid” przygotowało dla dzieci, jak i pozostałych starszych, edukacyjne pogadanki i wywiady
W kuchni Karmel-itkiPrzecieram jeszcze zaspane oczy. Ciemno. Zbyt ciemno jeszcze, by wstać.Ale zegarek ewidentnie pokazuje realną godzinę.Zwlekam się, ociągając. Ubieram w amoku. Zaczyna się pora wiecznego zmroku..Mgła jak mleko spowija podwórze. Idąc, wyciągam w przód ręce, których nie widzę.Otula je gruba warstwa wilgotnej mgiełki. Trzeba jakoś rozjaśnić ten mrok. I zignorować mgłę.Słoneczny KREM Z CUKINII
W kuchni Karmel-itkiwięcej, zakasam rękawy. I relaksuję się, miksując, mieszając, przyglądając się, jak ciasto nabiera odpowiedniej formy. Chwilowe zapomnienie. Wyjmuję oczekiwany efekt. Kroję małe kawałki... Ciepłota i słodycz daje ukojenie. Zamykam oczy i myślę.. jakby to było, gdyby wszystko potoczyło się zupełnie inaczej. O cieście: Powstało zupełnie spontanicznie. Pomyślałam, że skoro do murzynka dodajemy dżem, czemu nie dodać bananów
W kuchni Karmel-itkiPromienie słoneczne zalewają otoczenie. Spacerując, mrużę zza okularów oczy, ale to nic nie daje. Skręcamna śródmiejski bazar, wpadając tym samym w wirujący tłum kupujących. Sprzedawcy przekrzykują się wzajemnie,próbując złapać klienta. Później i tak, pakując puste skrzynki po warzywach czy owocach, śmiać się będą wspólniei plotkować, nie pamiętając o niczym.Docieram, z wielkim trudem, przedzierając się w gwarze i skwarze
W kuchni Karmel-itkiNajmniejsze drobiazgi wiążą ze sobą ważne dla nas chwile.Przybierają na wadze, pod ciężarem wspomnień i przeżyć,emocji, zapachów, uczuć. Stają się, pomimo braku konkretnej wartości
W kuchni Karmel-itkidziś człowiekiem. Mamo.Gdyby nie Ty, nie wiem kim dziś bym była. Ale na pewno nie taką.Dzięki Tobie mam serce otwarte na innych i pełne uczuć jak Twoje. I oczy widzące to, czego inni nie widzą,albo boją się zobaczyć.Sernik dla Ciebie, Mamo kochana, dopiero się piecze.Ale wznieśmy toast za Twe zdrowie pyszną malinówką. Zrobioną z myślą o Tobie.Wdzi
W kuchni Karmel-itkiniezbędne źródło zdrowych węglowodanów, czyli ryż czy kasza.Tym razem wybrałam polędwicę z tuńczyka.Jest to ryba o czerwonym mięsie, bogata w witaminę A (działa korzystnie na oczy), D (dba o nasze kości) oraz witaminy z grupy B, a w szczególności B12, zwiększającej produkcję krwinek w naszym organizmie i B2, której zawdzięczamy piękną skórę. Prócz tego tuńczyk
W kuchni Karmel-itkiSłońce nieśmiało zagląda przez okno. Przecieram oczy, przeciągam się. Zapowiada się piękny dzień! Złote liście staregoorzecha szeleszczą, szturchane delikatnymi powiewami wiatru. Ciepła, złocista jesień. Słyszę, jak orzechy spadają na blaszanydach garażu. Wiedziona ochotą na coś słodkiego, idę do kuchni. Niech powstanie też wypiek tak urodziwy, jak panująca na dworze aura.Kolejny własny, improwizowany przepis. Ostatnio mam rękę do autorskich receptur. Ciekawe
W kuchni Karmel-itkiznoszę, kiedy tak na mnie patrzysz. Nie wiem, co myślisz, ten pusty wzrok nie zdradza nic. Odwracam oczy,aby nie zadręczać się domysłami...Przeklęty łososiu!Jedno mnie jednak zastanawia... z czym smakowałbyś najlepiej? MAŚLANY ŁOSOŚ Z KAPARAMI. /autorski;/ dla 2 - 3 osób 300 g fileta łososia 1/2 kostki masła pęczek koperku 1/2 szklanki kaparów Fileta z łososia dzielę
W kuchni Karmel-itkiciężkie brzmienia wypełniają przestrzeń czterech ścian. Zapada zmrok.Za oknem konary kłaniają się przed wiatrem. Krople deszczu rozbryzgują się na szybie, po czym spływają strumykami.Bawię się błyszczącymi jak kocie oczy guzikami. SCHABOWE Z INDYKA. /własny;/ podwójny filet z indyka jajka nieco mleka bułka tarta sól czosnkowa, pieprz kolorowy tymianek Fileta dzielę na pojedyncze, następnie kroję w mniej więcej równej
W kuchni Karmel-itkiuszyczerwoną czapkę Mikołaja. Ach, byłam taka grzeczna w tym roku, dostanę jakiś prezent?Całujesz czule w usta i tulisz mnie w ramionach.Pstryk! Czar pryska, światło żarówki nieprzyjemnie kłuje w oczy."A Ty znowu co? Marzyć Ci się zachciało!". Do kuchni, ryby smażyć, śledziki robić, święta idą! DOMOWE CYNAMONOWE LATTE./pomysł własny;/ na 1 szlankę ok. 1/2 szklanki bardzo ciepłego
W kuchni Karmel-itkilampce mieni się czerwone wino. Patrzy na nią swoim przenikliwym wzrokiem i czeka, czeka co zrobi. Czy wypije? Czy spojrzy w oczy? Czy coś powie? Zaskoczyły ją czerwone róże i płonące świecie. Zaskoczyła muzyka w tle i jego nowy, czerwony krawat. Karminowe usta śmiały się tak radośnie, jakby nigdy wcześniej tego nie doświadczyła. A teraz myśli. Degustuje, kęs po kęsie
W kuchni Karmel-itkiochotę na coś, co nie powinno mnie kusić. Mam ochotę na coś, ale sama nie wiem na co.Szlajam się po kuchni, ciągnąc za sobą pasek od porannika. Zaspane oczy kleją się jeszcze, nie mam energii. Potrzebuję porządnego śniadania. Owsianki są naprawdę świetną śniadaniową propozycją. Jeśli nie ma się czasu tak, jak ja, wystarczą płatki owsiane błyskawiczne. Dodają energii niezbędnej
W kuchni Karmel-itkiciasta. Jego ugniatanie mnie relaksuje, cały stres znika, uchodzi jak powietrze z balonika. Czuję się wtedy taka szczęśliwa, kiedy wiem, że to będzie pyszny deser. Śmieją mi się oczy, bo czuję, jak cudownie pachnie w trakcie pieczenia. Pieką policzki z ekscytacji, że znów spróbuję czegoś nowego.To już trzecia z receptur, gdzie wykorzystuję jakieś słodkości marki JOJO. Tym razem
W kuchni Karmel-itki